Chiny – kraj jedynaków
Urodzeni na tyle późno, żeby nie zaznać na własnej skórze biedy i przemocy lat 60. i 70., gdy Chiny pustoszyła rewolucja kulturalna, i na tyle wcześnie, żeby osobiście obserwować wielkie otwarcie kraju. Teoretycznie wygrali los na loterii, ale jako pierwsze pokolenie idą przez życie jako jedynacy.