Zawsze gdzieś w końcu wyskakuje budionnowka
„Oczywiście, że PiS-owi opłaca się polaryzacja. Tylko podobieństwo metod, którymi się posługuje, do tych ćwiczonych w Rosji jest tak duże, że nie może tu być mowy o przypadku. Kampanie anty-LGBT, antyimigracyjne czy hasła o wstawaniu z kolan, nawet te orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego uznające wyższość prawa polskiego nad europejskim, to wszystko są wzorce, które były już sprawdzone w Rosji przez Putina” – mówi dziennikarz śledczy Grzegorz Rzeczkowski.