„Pupy” Mikołaja Golachowskiego – książka wcale nie do pupy [KL dzieciom]
Wydawać by się mogło, że książka o zwierzęcych zadkach to jakiś żart. W każdym razie – coś tu śmierdzi. Okazuje się jednak, że owszem, jest w niej kupa śmiechu, ale także solidna porcja wiedzy zoologicznej.