6 kompletnych oper niegdysiejszego „playboy`a nowoczesnej muzyki”* zebrano na 14 płytach: „Zaręczyny w klasztorze”, „Ognisty anioł”, „Gracz”, „Miłość do trzech pomarańczy”, „Semyon Kotko”, „Wojna i pokój” – kapitalnie poprowadzone przez Valerego Gergieva.

Żadnej z oper Prokofiewa, co prawda, nie zaliczono patetycznie do jednej z „10 oper, które odmieniły świat” (zabawna lista w „BBC Music Magazine” z lutego 2007 r.). Nic nie szkodzi. Prokofiew nie znosił taniej powagi.

Za operami Prokofiewa kryje się – niby „Krótka historia WKP(b)” – historia pewnych złudzeń. Od godnej Balzaka młodzieńczej pogoni Prokofiewa za „nieznanym arcydziełem” i podróżą w świat, przez powrót z Zachodu do ZSRR – aż po rozpaczliwe próby fizycznego przetrwania w sowietach. Wszystko to słychać w sześciu potężnych operach, jakby artystyczna swoboda za każdym razem okazywała się mirażem.

Od razu uprzedźmy, iż w boksie ukrywa się rzecz znana. Oto słynne nagrania „live” z Petersburga. Cykl rosyjskich wykonań na żywo stał się przepustką do wielu światowych karier. Dość wspomnieć, że wśród wykonawców pomniejszych ról odnajdujemy młodziutką… Annę Netrebko.

Gdy ukazywały się kolejne płyty – krytycy oceniali je bardzo wysoko. Zachwycano się wykonaniami w języku rosyjskim, odświeżeniem repertuaru… Do dziś są to zresztą nagrania zalecane początkującym melomanom w chwilach najmilszych sercu rozterek fonograficznych: „które wykonanie wybrać?”.

Giergieva, oczywiście**. Na poparcie wystarczy posłuchać słynnej salwy śmiechu z „Miłości do trzech pomarańczy”. W rozbawianiu publiczności Prokofiew wyprzedził bowiem Bobby McFerrina.

Płyty:

S. Prokofiev, „Six Operas. Kirov Opera and Orchestra of the Mariinsky Theatre”
Dyrygent: Valery Gergiev
Premiera CD: marzec 2010 r.
Liczba CD: 14.
Wytwórnia: Decca
Dystrybutor: Universal Music Polska

Przypisy:

* Jak napisał o nim Alan Stockdale w sierpniu 1939 roku na łamach prestiżowego pisma „Gramophone”.
** Warto zauważyć, iż właśnie przypomniano mocne wykonanie „Romea i Julii” z 1959 r. (dyr. G. Rozhdestvensky).