„Z tego wynika, że GCHQ jest znacznie bardziej uwikłana w skandal podsłuchowy niż dotychczas sądziliśmy”, wnioskuje „SZ”. Gazeta zwraca uwagę, że większość brytyjskich firm telekomunikacyjnych operuje również na rynku niemieckim, a zgodnie z dokumentami Snowdena, płynnie przekazują one wskazane dane rodzimym służbom.
*
Temat inwigilacji został jednak w Niemczech zagłuszony (wcale jednak nie sugeruję, że uczyniono to specjalnie) debatą między przywódcami partii konkurujących w nadchodzących wyborach parlamentarnych – kanclerz Angelą Merkel a Peerem Steinbrückiem. Grecki dziennik „Ta Nea” zwraca uwagę, że tematami głównymi debaty były sprawy gospodarcze i… Grecja. Kandydat socjaldemokratów zaproponował między innymi uruchomienie „planu Marshalla 2” dla Grecji i innych krajów pogrążonych w kryzysie i oświadczył, że „plany oszczędnościowe były zabójcze”. Angela Merkel nie wykluczyła stworzenia „trzeciego pakietu pomocy” dla Grecji i zadeklarowała dalsze naciski na Grecję w kwestii programów oszczędnościowych.
*
Najważniejszym tematem tygodnia była jednak spodziewana, ale niedoszła interwencja Zachodu w Syrii. Media zwracały uwagę na sprzeciw europejskich parlamentów wobec planowanego przez Stany Zjednoczone ataku. „Süddeutsche Zeitung” zwróciła uwagę na serię rozmów europejskich przywódców w „gorący czwartek”, 29 sierpnia. Tego dnia politycy starali się ustalić zgodne stanowisko i wspólnie naciskać na USA, by wstrzymało się od interwencji. Inicjatorami rozmów byli kanclerz Niemiec i prezydent Francji. Takie rozmowy stały się możliwe, a nawet konieczne, w obliczu odrzucenia przez parlament w Londynie planów brytyjskiego udziału w interwencji bez uprzedniego zaznajomienia się z raportem inspektorów ONZ w sprawie składów broni chemicznej w Syrii. „The Daily Telegraph” zauważa, że ta zaskakująca decyzja jest pierwszym przypadkiem od 150 lat, gdy Parlament zablokował rządowy plan podjęcia działań militarnych. Premier David Cameron wraz z prezydentem USA Barackiem Obamą był jednym z najgorętszych orędowników interwencji zbrojnej w odwecie za atak chemiczny z 21 sierpnia, o który podejrzewane są siły wierne syryjskiemu przywódcy Baszarowi al-Asadowi.