Grupa polityków i profesorów wystosowała do przywódców Unii Europejskiej list w sprawie Grecji, który opublikował „Financial Times”. W swoim wystąpieniu ekonomiści apelują m.in. o umożliwienie Grecji spłaty 1,6 mld euro długu zaciągniętego w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Autorzy listu wskazują, że rządząca Grecją Syriza jest gotowa przedsięwziąć daleko idące reformy, jeśli będzie mieć po temu możliwości. Krytykują oni również politykę zaciskania pasa, której wierzyciele domagają się od Aten, przypominając, że była ona wcześniej zdyskredytowana również przez ekspertów MFW.

*

Grupa zaufanych współpracowników Władimira Putina współpracowała z hiszpańską mafią – wynika z raportu madryckich prokuratorów, o którym napisał Bloomberg. Zdaniem agencji, chodzi o mafię tambowską z Petersburga, która pojawiła się w Hiszpanii w 1996 r., kiedy Putin był zastępcą mera tego rosyjskiego miasta. „Rosyjscy mafiosi prali w Hiszpanii pieniądze z nielegalnej działalności” – wyjaśniają prokuratorzy Juan Carrau i Jose Grinda we wniosku o oskarżenie skierowanym pod koniec maja do Sądu Centralnego. Wśród prowadzących przestępczą działalność hiszpańscy prokuratorzy wskazują m.in. Wiktora Zubkowa, szefa rady nadzorczej Gazpromu, który był wcześniej premierem i wicepremierem Rosji. „Bezpośrednio powiązani” mają być według Hiszpanów także wicepremier Dmitrij Kozak i Aleksander Bastrykin, który kieruje Komisją Śledczą nadzorującą najważniejsze dochodzenia w sprawach kryminalnych w Rosji. Jako „jedną z najważniejszych osób” w grupie przestępczej prokuratorzy wskazują Nikołaja Aułowa. To zastępca Wiktora Iwanowa, szefa Federalnej Służby Antynarkowykowej, byłego kolegi Putina z KGB.

Prokuratorzy wnioskują o oskarżenie 27 osób o pranie brudnych pieniędzy, oszustwa i inne przestępstwa. Zgoda sądu otworzy drogę do procesu, choć w Hiszpanii nie jest on możliwy bez obecności oskarżonego.

*

Norwegia żąda od Kościoła katolickiego 4,6 mln euro rekompensaty za notoryczne zawyżanie liczby wiernych w celu uzyskania większego dofinansowania – poinformował portal „The Local”. W latach 2010-2014 Kościołowi w Norwegii przybyły tysiące wiernych, co pozwoliło uzyskać 50 mln koron (5,8 mln euro) subsydiów państwowych. Kościół  do zakłamywania statystyk się nie przyznaje, choć potwierdza, że metody obliczeniowe były niesatysfakcjonujące. Norweski Kościół rzymskokatolicki w 2014 r. liczył 140 tys. zarejestrowanych wiernych, czyli ponad dwukrotnie więcej niż jeszcze cztery lata wcześniej. Za ten wzrost odpowiadają głównie polscy imigranci, którzy nie rejestrują się jako wierni w parafiach, ale korzystają z posługi religijnej, co generuje koszty, jednak nie przekłada się na wzrost subsydiów. Rzeczniczka jedynej norweskiej diecezji katolickiej, w Oslo, stwierdziła, że jej instytucja nie zamierza zwrócić dotacji.

*

Opłaty za roaming w UE zostaną zlikwidowane do końca 2017 r. – zapowiedział komisarz ds. gospodarki cyfrowej, Guenther Oettinger, o czym napisał m.in. portal „The Local”. Oznacza to, że będąc za granicą, za połączenia czy przesyłanie danych zapłacimy tyle samo, ile płacimy za te usługi, będąc w swoim kraju. Może się jednak zdarzyć, że operator obciąży użytkownika dodatkowymi kosztami, np. gdy ten kupi kartę SIM w innym kraju UE, gdzie stawki sieci komórkowej są niższe niż w jego kraju zamieszkania. Jeśli zatem użytkownik przekroczy określony limit połączeń zza granicy, operator będzie mógł nadłożyć na niego niewielkie dodatkowe opłaty, które i tak będą niższe niż aktualne opłaty roamingowe – wyjaśnia Komisja Europejska. Opłaty roamingowe od 30 kwietnia 2016 r. będą wynosić maksymalnie 5 eurocentów za minutę połączenia telefonicznego, 2 eurocenty za wysyłanie SMS-ów oraz 5 eurocentów za megabajt przesłanych danych. Obecnie opłaty te wynoszą 19 eurocentów za minutę rozmowy, 6 eurocentów za SMS i 20 eurocentów za przesyłanie danych.