Najpopularniejsza aplikacja w Chinach? YouTube, Facebook, Netflix? Nic z tych rzeczy, są zablokowane, ale gdyby nawet nie były, to z pewnością spadłyby z podium, bowiem najnowsza rządowa aplikacja Xuexi qiangguo, mimo niedawnego wejścia na wirtualny rynek, święci triumfy i deklasuje komercyjnych i rozrywkowych konkurentów. Jej angielskie tłumaczenie Study the Great Nation nie oddaje wyrafinowanej gry słów ukrytej w tytule. Drugi znak wyrazu xuexi jest bowiem równocześnie nazwiskiem prezydenta Xi Jinpinga, zatem oznacza również „studiuj (myśl) Xi, wzmacniaj kraj”. Co się mieści pod czerwoną ikonką, znajduje się również na stronie internetowej, gdzie można do woli nacieszyć wzrok czerwienią i licznymi zdjęciami pierwszego sekretarza KPCh. Można być na bieżąco z jego napiętym grafikiem i dowiedzieć się, że przy wiośnie sadzi drzewa w otoczeniu dzieci i przebywa dużo na świeżym powietrzu.

Popularność aplikacji nie wynika jednak z zamiłowania Chińczyków do bycia na bieżąco ze spotkaniami Xi Jinpinga, fotogenicznością przywódcy czy głębokim zainteresowaniem jego myślą, życiorysem czy przemówieniami. Mądrym szczęście sprzyja i dlatego władze zarządziły, że każdy członek KPCh (a jest ich ponad 90 milionów) ma obowiązek ściągnąć aplikację i jej aktywnie używać. Wdrożeniem i kontrolą zajęły się, jak widać skutecznie, komórki partyjne działające w firmach i na uczelniach. Czerwona ikonka na ekranie stała się więc jednym z najczęściej naduszanych na partyjnych telefonach.

„Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza” – chińska partyjna wierchuszka wzięła sobie do serca słowa Lenina i używanie aplikacji nie jest dobrą wolą, ale skrupulatnie rozliczanym i egzekwowanym obowiązkiem. Każdy z członków partii musi aktywnie używać aplikacji przez wyznaczony czas. Na szczęście wynagradza to bogata zawartość. Można zacząć od trudniejszych działów, na przykład myśli Xi Jinpinga, potem poczytać jego artykuły, dowiedzieć się więcej o jego ostatnich podróżach (dużo kolorowych zdjęć!), a dla odprężenia przed testem końcowym zerknąć na „Chwile z Xi” – atrakcyjne nagrania, wiadomo z kim. Na końcu test sprawdzający zdobytą wcześniej wiedzę i voilà, koniec na dziś. No chyba że zdobyliśmy za mało punktów (minimum to 30), wtedy niestety trzeba nieco powtórzyć i podejść ponownie do minitestu. Niestety, niektórzy członkowie partii próbują iść na skróty. Część z nich pod pretekstem nadmiaru pracy deleguje to słodkie brzemię na asystentów czy własne dzieci, niektórzy korzystają z krążących w sieci ściąg i streszczeń.

Po sukcesie aplikacji dla dorosłych przyszła kolej na najmłodszych. Partia postanowiła zadbać również o edukację przyszłych pokoleń i kilka dni temu uruchomiono specjalną aplikację i stronę z zawartością dostosowaną do wieku nieletnich czytelników. Hasło przewodnie „Xuexi xin sixiang, zuo hao jiebanren” oznacza „Ucz się nowych idei, zostań dobrym następcą” (żarcik z nazwiskiem jest i tu, a hasło można też tłumaczyć jako „Ucz się nowych myśli Xi”). Rządowa prasa poinformowała o celu inicjatywy, chodzi o to, żeby dzieci „mogły uczyć się nowej myśli socjalistycznej i dziedzictwa dawnych Chin w ramach kampanii wzmacniającej ich wiarę w partię oraz inspirującej do zostania odpowiedzialnymi socjalistycznymi sukcesorami”. Podobnie jak w przypadku aplikacji dla dorosłych, ciekawa treść i atrakcyjna szata graficzna wróżą niechybny sukces aplikacji. Obecnie trwa faza testów, ale uruchomiono już możliwość utworzenia kont dla szkół oraz nauczycieli i z pewnością pojawi się funkcjonalność przeprowadzania testów i monitorowania czasu spędzanego na lekturze czytanek, takich jak „Dziadek Xi prowadzi nas w nową erę”, „Dostatnie życie” czy „Strategia rozwoju wsi”. Młodzież gimnazjalna i licealna dowie się więcej między innymi o Nowym Jedwabnym Szlaku, harmonijnym współżyciu z mniejszościami narodowymi, zaletach socjalizmu i kolektywizmu. Do października ma trwać testowanie strony i organizowanie różnych wydarzeń związanych z promowaniem zawartych na niej treści. Chińskie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma nadzieję, że eksperymentalna wersja się sprawdzi i edukacja za pomocą tej strony i aplikacji zostanie z chińskimi dziećmi na stałe.

Czy aplikacje spełnią swój cel i utrwalą w dużych i małych obywatelach Chin wiedzę o poglądach i życiu towarzysza Xi? Z pewnością zmuszą niektórych do spędzania dodatkowych godzin przed ekranami, ale znając pragmatyzm i przedsiębiorczość narodu chińskiego, bardziej prawdopodobny wydaje się dynamiczny rozwój czarnego rynku podstawianych kursantów i programy czy wtyczki pozwalające na bezwysiłkowe uzyskanie doskonałych wyników.