0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Temat tygodnia > Dlaczego PiS powoduje...

Dlaczego PiS powoduje sekularyzację

Szanowni Państwo! 

Zjednoczona Prawica przegłosowała ostatnio w Sejmie kontrowersyjne zmiany w prawie wyborczym. Pierwsza kontrowersja dotyczy tego, że nie powinno się wprowadzać tego rodzaju zmian w roku wyborów. Najlepiej, aby wszelkie zmiany w zasadach głosowania wchodziły nie w najbliższych wyborach, lecz dopiero w kolejnych. Do tego proponowane zmiany mają widocznie poprawić wynik wyborczy obozu rządzącego. Są one nakierowane na zwiększenie frekwencji na wsi i wśród osób starszych, czyli w grupach, w których rząd cieszy się największym poparciem. 

Sam Jarosław Kaczyński przekonywał, że należy ułatwić możliwość oddania głosu w szczególności w tak zwanych wsiach kościelnych. Niezależnie od innych problemów związanych z nowym prawem, warto zwrócić uwagę właśnie na ten punkt. Wygląda na to, że PiS po raz kolejny chce budować swój sukces polityczny na wzmocnieniu relacji między partią a Kościołem. A z tym wiąże się kilka istotnych i ciekawych kwestii. Jak na to patrzeć? 

Z punktu widzenia demokracji nie jest to zjawisko korzystne. Wyborcy konserwatywni będą zwykle głosować na partie konserwatywne, nie ma w tym nic dziwnego. Ale w polityce potrzebny jest zdrowy rozdział państwa od Kościoła. Z punktu widzenia PiS-u tego rodzaju postawa wydaje się korzystna – gdyby tak nie było, to partia rządząca nie proponowałaby tego rodzaju zmian w prawie wyborczym. Ale jednocześnie bliska relacja PiS-u z Kościołem, od którego odwraca się coraz większa grupa obywateli – między innymi z powodu jego upolitycznienia – utrudnia partii Jarosława Kaczyńskiego poszerzenie poparcia o osoby, które nie są głęboko religijne. Proces sekularyzacji powoduje, że taka taktyka może sprawdzać się w krótkim terminie, ale być może będzie wymagała zmiany w przyszłości. 

Wreszcie, jest jeszcze pytanie o to, na ile podejście PiS-u do relacji z Kościołem wzmacnia proces sekularyzacji. Czy powiązanie polityczne PiS-u i Kościoła jest dobre dla religii i Kościoła? Tego rodzaju pytania zadaje część konserwatystów, którzy nie mają nastawienia ściśle partyjnego. Wystarczy spojrzeć na badania opinii społecznej, z których wynika, że znaczenie Kościoła w społeczeństwie radykalnie słabnie w młodszych pokoleniach. W tym kontekście wiązanie się Kościoła z jedną partią nie wygląda na podejście rozważne. 

Z drugiej strony, wpływy Kościoła katolickiego w Polsce chronione są jego ogromnym majątkiem, konkordatem i nieformalnymi zależnościami politycznymi. I w tym sensie proces sekularyzacji nie musi mu przesadnie szkodzić. Nawet jeśli zmaleje jego potencjał polityczny, nie oznacza to, że przestanie być istotnym graczem politycznym w naszym kraju. 

W nowym numerze „Kultury Liberalnej” rozmawiamy o sekularyzacji w Polsce – i o tym, co z niej wynika dla polityki i dla Kościoła. 

Mirosława Grabowska, profesor socjologii i dyrektor Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS), w rozmowie z Jarosławem Kuiszem mówi o badaniach społecznych na temat sekularyzacji w Polsce. Jak zwraca uwagę, w naszym kraju nastąpiło silne powiązanie między poziomem religijności a głosowaniem na Prawo i Sprawiedliwość: „Związek między byciem osobą wierzącą oraz praktykującą a byciem zwolennikiem Prawa i Sprawiedliwości jest bardzo silny”. Jej zdaniem powoduje to w dłuższej perspektywie problem dla PiS-u, ponieważ nie istnieją obecnie sygnały, aby proces sekularyzacji mógł się odwrócić. Jednocześnie jest to sytuacja szkodliwa dla Kościoła, ponieważ religijność zostaje powiązana z preferencją dla konkretnej partii politycznej

Ksiądz Andrzej Kobyliński, profesor nauk humanistycznych w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, w rozmowie z Jarosławem Kuiszem mówi o zmieniającym się podejściu Polaków do religii: „Upraszczając, można powiedzieć, że zasadniczo nie zmienia się religijność ludzi w podeszłym czy średnim wieku. Natomiast powstaje wyrwa religijno-kulturowa, gdy chodzi o dzieci i młodzież”. Zmiana dotyczy apostazji, ale specyficznie postrzeganej: „Problemem masowym w Polsce jest apostazja nieformalna, czyli obojętność religijna, sekularyzacja, ateizacja. Ten proces dotyczy kilku milionów ludzi” – mówi prof. Kobyliński. Zdaniem Kobylińskiego pomysły w rodzaju zaostrzenia kar za obrazę uczuć religijnych, co forsuje środowisko Zbigniewa Ziobry, nie są jednak dobrą odpowiedzią na kryzys Kościoła. 

Zapraszamy do lektury! 

Redakcja „Kultury Liberalnej” 

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 734

(5/2023)
31 stycznia 2023

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj