Pień drzewa z obciętymi gałęziami, z których tylko jedna wypuszcza liście – pod tym ponurym symbolem think tank Liberale Moderne zaprosił 16 stycznia na swoją konferencję w Berlinie. Nastrój w Allianz Forum odpowiadał powadze sytuacji: tuż przed prezydenturą Trumpa około 30 intelektualistów i polityków pod przewodnictwem Ralfa Fücksa badało kondycję liberalnej demokracji pod hasłem „Rethinking Liberalism” – „Przemyśleć liberalizm na nowo”. Nad wszystkim unosiło się niepokojące pytanie: czy liberalna demokracja parlamentarna w zachodnim wydaniu jest jeszcze do uratowania?

Ralf Fücks na wstępie mówił o globalnej „illiberalnej kontrrewolucji” i o tym, że największym problemem liberalnej demokracji nie jest siła jej przeciwników, lecz jej własna słabość. Współorganizatorka wydarzenia Karolina Wigura z polskiego think tanku Kultura Liberalna porównała liberalną obietnicę do ogrodu, który wymaga starannej pielęgnacji, ale w ostatnim czasie został zaniedbany.

Cały tekst można przeczytać na stronie magazynu „Taz” pod linkiem https://taz.de/Tagung-ueber-die-Rettung-der-Demokratien/!6062895/