Regina Giménez to katalońska artystka pochodząca z Barcelony, skupiająca swoją twórczość wokół figur geometrycznych i ich wzajemnych układów. Od dzieciństwa fascynowały ją atlasy i mapy – w swoich pracach wskrzesza dawne wspomnienia, tworząc abstrakcyjne, wielobarwne wizje, wplatając w nie dane statystyczne i infografiki. Kolory wykorzystywane w jej pracach raczej nie budzą niepokoju – to sztuka, wydawałoby się, przyjazna, otwarta na każdego obserwatora, również tego dziecięcego. Polski czytelnik może kojarzyć jej pracę „Geo-grafiki” [Druganoga, 2022], w której Gimenéz wykorzystuje swoją twórczość w dość szerokim kontekście, bo do opisywania różnych ciekawostek z kategorii geografii i fizyki. W swojej najnowszej książce skupia się na jednym obszarze tematycznym – górach – i tajemnicach z nimi związanych. Efekt wizualny jest bardzo satysfakcjonujący. Czy to samo jednak można powiedzieć o treści? 

Książka została wydana w dużym formacie (26,6 × 35,2 cm), ilustracje miały zatem się gdzie „rozgościć”, i liczy sobie 84 strony. Składa się z ośmiu rozdziałów: I „Co to jest góra?”; II „Geografia gór”; III „Mapy i inne rodzaje graficznej prezentacji powierzchni ziemi”; IV „Mount Everest”; V „Życie w górach”; VI „Góry i klimat”; VII „Karpaty i ich najwyższe pasmo – Tatry”; VIII „Góry w statystykach”. Źródła wykorzystane w publikacji to głównie strony internetowe, w czym zasadniczo nie ma nic złego. Jednak dodatkową wartością jest fakt, że wydawnictwo konsultowało treść książki z Tatrzańskim Parkiem Narodowym oraz Markiem Kotem, znanym polskim, a w zasadzie tatrzańskim, edukatorem. „Góry” są zatem ewidentnie europocentryczne – co, znów, nie musi być traktowane jako zarzut. Większość informacji jest podanych w sposób bardzo rzeczowy, informacyjny – z pewnością zatem mamy do czynienia z klasycznym wydaniem „non-fiction”, wydawało by się, kierowanym do młodszych fanów geologii czy górskich wspinaczek. Adresat wizji Giménez jest jednak niejednoznaczny – może nim być zarówno uczeń podstawówki, jak i licealista, dorosły z pewnością też wyciągnie satysfakcję z lektury. Wykluczyłabym być może tych najmłodszych czytelników (za wydawcą, który wskazuje wiek 12+) ze względu na stosowaną terminologię pozostawianą bez wyjaśnienia (np. erozja, sedymentacja; przydałby się słowniczek!). Jako wydanie wieloadresowe „Góry” bardzo dobrze spełniają swoją funkcję – podobnie zresztą jak faktyczne góry, otwarte na adeptów wspinaczek w każdym wieku.

Choć grafiki ilustrujące zagadnienia związane z górami robią wrażenie, to całościowo koncepcja artystyczna Gimenéz pozostawia pewien niedosyt. Tekst towarzyszący obrazowi wydaje się mieć dla artystki charakter drugorzędny – informacje są mocno lakoniczne (wręcz szkolne, podręcznikowe), sformatowane w bardzo podstawowy sposób, między tekstem a marginesami pozostało też dużo światła, co w przypadku książek wielkoformatowych bardzo rzuca się w oczy i pozostawia wrażenie niewykorzystanej przestrzeni. Gdyby Katalonka rozszerzyła swoją wizję również na typografię i edycję, spojrzała na książkę bardziej całościowo, prawdopodobnie mielibyśmy do czynienia z prawdziwym dziełem sztuki – obecnie dostrzegalnym jedynie w sferze graficznej. 

„Góry” Giménez momentami zachwycają – jako artystka wizualna wychodząca naprzeciw dziecięcemu głodowi wiedzy musi zostać dostrzeżona. Czy jednak ten głód po lekturze zostanie zaspokojony? Z pewnością pozostaje to kwestią otwartą. Z perspektywy pedagogicznej połączenie sztuki i nauki proponowane przez autorkę odpowiada na potrzebę kształcenia zintegrowanego, w którym proces poznawczy nie jest oddzielony od doświadczenia estetycznego. Dziecko, które obcuje z faktami osadzonymi w artystycznej formie, nie tylko przyswaja dane, lecz także uczy się rozpoznawać struktury, relacje i ukryte porządki świata – nawet te tkwiące pod tysiącletnimi warstwami gór. W ten sposób książka o charakterze informacyjnym przestaje być zbiorem wydestylowanych informacji, a staje się doświadczeniem całościowym, w którym poznanie i zachwyt działają w tandemie. Odrobina zatem pracy nad „poznaniem”, a Giménez, może już w swojej kolejnej publikacji, osiągnie formę szczytową.

 

Książka:

Regina Giménez, „Góry”, przeł. Karolina Jaszecka, wyd. Druganoga i Tatrzański Park Narodowy, Warszawa 2025.

Proponowany wiek odbiorcy: 12+ (wskazanie wydawcy)

 

Rubrykę redaguje Paulina Zaborek.