[Francja] Wygra pewnie Macron, ale to nie koniec
Zbliżająca się druga tura wyborów prezydenckich to nie koniec wielkiej francuskiej kampanii politycznej 2017 r. Dlaczego? Bo to wybory w czterech, a nie w dwóch turach.
Zbliżająca się druga tura wyborów prezydenckich to nie koniec wielkiej francuskiej kampanii politycznej 2017 r. Dlaczego? Bo to wybory w czterech, a nie w dwóch turach.
Krótkie piątkowe wystąpienie Jean-Luca Mélenchona w połączeniu z nieudaną zamianą w kierownictwie Frontu Narodowego może być punktem zwrotnym we francuskiej kampanii prezydenckiej, znacznie istotniejszy niż kolejne wystąpienia Emmanuela Macrona nt. Unii.
Zatem już wiemy! Sondaże się potwierdziły. W pierwszej turze francuskich wyborów prezydenckich zwyciężył młody Emmanuel Macron (23 proc. poparcia), a tuż za nim uplasowała się niezmordowana Marine Le Pen (22 proc.). Sensacji jednak nie ma tylko teoretycznie.
Szanowni Państwo, brytyjski minister obrony publicznie oskarża Rosję o wykorzystywanie dezinformacji jako broni, próbę destabilizacji państw zachodnich oraz podważanie zasad porządku międzynarodowego. Szef brytyjskiego Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa (National Cyber Security Centre) ujawnia, że Wielka Brytania miesięcznie odpiera dziesiątki cyberataków ze strony hakerów sponsorowanych przez rząd rosyjski, a liczba ta rośnie w szybkim tempie. Włoskie władze […]
Sytuacja nie przypomina zimnej wojny, Rosjanie nie są zainteresowani eksportem ideologii. Chcą jedynie umacniać rosyjską strefę wpływów i osłabiać Zachód, a podkopywanie procesu demokratycznego w tych krajach to jeden z ich sposobów.
„Na działania Kremla trzeba patrzeć całościowo: to mieszanka dezinformacji, wpływu pieniędzy, ataków hakerskich i koneksji politycznych. Wśród narzędzi, jakimi dysponuje Rosja, fałszywe informacje nie są najważniejsze”, mówi brytyjski dziennikarz i dokumentalista.
Szanowni Państwo! Że tych, którzy dziś zdobywają władzę w świecie Zachodu – Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Trumpa, polityków nawołujących do Brexitu, czy też przeciwników Matteo Renziego w referendum konstytucyjnym we Włoszech – coś łączy, nikt nie ma wątpliwości. Problem w tym, że nikt nie wie, jak to „coś” zdefiniować. Jaka fala właściwie przetacza się przez świat? […]
Orbán, Farage, Kaczyński, Le Pen, Maduro, Trump, Putin – tych polityków, którzy są antyliberalni, a czasem antysystemowi, określa się często mianem populistów lub reakcjonistów. Etykiety tego rodzaju nie zawsze okazują się pomocne.
Wybory prezydenckie we Francji odbędą się dopiero w listopadzie 2017 r., ale sytuacja polityczna we Francji już jest wyjątkowo napięta. Wynik rywalizacji o Pałac Prezydencki może zmienić nie tylko kształt europejskiej polityki, ale również samą Francję.
O nowych radykałach w Europie mówi legendarny amerykański historyk Robert O. Paxton, autor „Anatomii faszyzmu”, emerytowany profesor Columbia University.
Szanowni Państwo, jeśli lata 2015–2016 zostaną jakoś przez historię zapamiętane, to jako czasy, gdy w całym zachodnim świecie rosły w siłę populizmy. Za oceanem Donald Trump – polityk, który proponuje, by na granicy z Meksykiem postawić jak największy mur, a muzułmanom zabronić wstępu do USA – zdobywa kolejne stany; w Polsce ONR wchodzi w coraz bardziej otwarty […]
„Samo to, że coś nie może działać lub nie działa, nie oznacza, że ludzie nie będą tego próbować. Rozbicie Europy to zły pomysł, ale to nie oznacza, że ludzie nie spróbują wcielić go w życie”.
„Antyliberalizm jest bardzo starą pokusą. Jego zwolennicy uznają demokrację tylko w szczątkowej postaci. Proponują ograniczenie jej do chwili dokonania wyboru przez wrzucenie karty wyborczej do urny ”.
„W konfrontacji z PiS – pod wszystkimi możliwymi względami – francuską skrajną prawicę należy uznać za lewicową, nawet bardzo lewicową”, mówi słynny filozof i dyrektor Muzeum Europy.
Francuski filozof polemizuje z poglądami Marthy Nussbaum, krytycznymi wobec francuskiej polityki imigracyjnej. Zdaniem Alaina Finkielkrauta zakrycie oblicza przez kobietę oznacza odebranie jej twarzy.