Tweet Terleckiego jak scenariusz pisany cyrylicą
„Polska polityka zagraniczna nie ma dyrygenta. Tej roli nie pełni ani prezydent, ani premier, ani z pewnością nie minister Zbigniew Rau – nieznany, niewidoczny i nieobecny. Każdy w tej PiS-owskiej orkiestrze gra, jak chce. Od tego hałasu aż bolą uszy. I na tym bezrybiu inicjatywę przejmuje wicemarszałek, który występuje niczym chórzysta Putina. Jego komentarz wywołuje entuzjazm w kremlowskich mediach”, mówi poseł PO.