Zeit: Co właściwie Pory roku Haydna mają wspólnego z efektem cieplarnianym?

Zu Guttenberg: Józef Haydn opowiada o istniejącej przez tysiąclecia symbiozie człowieka i natury. […] Gdy Haydn odwiedził Anglię, miał okazję obserwować pierwsze kroki ludzkości na drodze do industrializacji. Niewykluczone, że pomyślał, iż należy do ostatnich, którzy widzieli, jak ta symbioza działa. Ilekroć dyryguję jego dziełem, ogarnia mnie tęsknota za utraconym czasem.

Zarażony tą tęsknotą znajduję w płytowej gęstwinie sprawdzone nagranie Gardinera. To, że mogę słuchać go w domu, dowodzi słuszności tezy o braku symbiozy. Całe szczęście cyfrowy ersatz naturalnego koncertu sprawdza się znakomicie. Na chwilę. Z prawdziwej tęsknoty wyleczyć nie można.

Nagranie:

Joseph Haydn The Seasons / Die Jahreszeiten,
English Baroque Soloists, Monteverdi Choir,
dyr. John Eliot Gardiner,
Archiv 1996.