[2009-07-03. Godz. 19:00] Pierwszy dzień udowodnił jedno. „Arctic Monkeys” to przereklamowani gówniarze grający wtórną muzykę. Szkoda gadać…

[2009-07-04. Godz. 21:21] „Madness” na żywo! A zaraz „Faith No More”. Open`er w tym roku jest genialny!

[2009-07-04. Godz. 21:30] „Madness” zmazało niecierpliwość tłumu po spóźnieniu samolotu! Takiej sekcji dętej wszystko można wybaczyć! Weterani pierwszymi minutami koncertu utarli nosa młodym zespołom, kt jeszcze muszą się dużo nauczyć, jak robić show! Duża grupa Brytoli w Gdyni, żeby tylko usłyszeć zespół live! Następna relacja – z „FnM”.

[2009-07-04. Godz. 23:21] „FnM” ze swoją interpretacją „Chariots of Fire” Vangelisa – tylko dla tego było warto!

[2009-07-04. Godz. 23:24] Rozpoczęli „Reunited Again”, czym podbili na wejściu serca publiki i moje!

[2009-07-04. Godz. 23:25] Daj się skupić na koncercie!

[2009-07-04. Godz. 23:27] Nie dali się długo prosić i bisem rozkładają na kolana! Czekamy na „Ashes to Ashes”, szalejąc przy „We care a lot”…

[2009-07-04. Godz. 23:32] 2 bis i Żubrówka w rękach Pattona :-)

[2009-07-05. Godz. 19:03] O.S.T.R. neguje kryzys przeżywanymi orgazmami – wszyscy szaleją w patriotycznym uniesieniu. Najlepszy polski raper!!!

[2009-07-05. Godz. 19:06] Nawoływanie do jarania zielska we wszystkich językach Europy – aż chce się jarać!!! Wrócił na bis!

[2009-07-05. Godz. 20:14] Lily Allen śpiewem wita nastolatki… Byle do „Prodigy” – 2 nad ranem już niebawem, całe szczęście!

[2009-07-05. Godz. 20:18] A jednak da się słuchać Lily Allen – musi śpiewać repertuar Kaiser Chiefs” :-D

[2009-07-05. Godz. 20:40] Lily Allen – Pani nie, i jeszcze długo nie!!! [Łukasz „Izi” Izakowski]

[2009-07-05. Godz. 23:03] Póki co „Kings of Leon” rozczarowują…

[2009-07-05. Godz. 23:32] Po Mike`u Pattonie, nawet Kings of Leon w najlepszej formie nie dają rady!

[2009-07-06. Godz. 02:02] „Prodigy”.

[2009-07-06. Godz. 02:22] A „Prodigy”, jak mnie nie porywali, tak nie porwą :-) Nawet, jeśli tłum szaleje.

[2009-07-06. Godz. 11:48] Podsumowanie? Moment, spakować się muszę i umyć. Za chwilę wykopią nas z pokoju.

[2009-07-06. Godz. 16:03] „Prodigy” dosłownie rzuciło kilkadziesiąt tys. osób na kolana – wiekopomny widok. Warto było wytrwać do samego końca! W przyszłym roku Openerek obowiązkowy!!!