Maria Spiss

Gdzie jesteś, Burmistrzu?

Widziałam cię wielokrotnie na rodzinnym zdjęciu z 1863 roku. Podpis na zdjęciu: Jakób Spis, burmistrz Radymna. Wiem, kto był twoim ojcem, twoim synem, kto jest twoją praprawnuczką. Wolę jednak to, czego nie wiem. Na razie oglądam. Kilka dni temu, w Radymnie, miasteczku niedaleko Przemyśla, stałam na rozpalonej ulicy Spisówka, patrząc na twój dom, który podarowałeś miastu. Dom został ofiarowany z działką. Nasz przewodnik, także były burmistrz miasteczka, nie potrafi wskazać jej dokładnych granic. Dłonią zakreśla obszar, na oko kilka hektarów. Dom jest parterowy, szary, dzięki tobie mogła tu powstać szkoła. Nie wiem, kiedy zrobiłeś miastu prezent, co powiedziała twoja żona, nie wiem, kiedy byłeś burmistrzem. Nie dowiem się nigdy. Ratusz w Radymnie z wszystkimi dokumentami Niemcy spalili we wrześniu 1939. Nie wiem, gdzie jesteś pochowany. Prawdopodobnie w Jarosławiu, ale zapisy parafialne też pewnie uległy zniszczeniu. Przejechałam więc 300 kilometrów, żeby nie dowiedzieć się niczego, przyjechałam tylko patrzeć. Oglądać miasteczko, którego budynki nie pamiętają twojej obecności, twój dom także został przebudowany. Jedynym pisanym śladem po tobie, po nas, jest nazwa ulicy, która nie mówi nic mieszkańcom. W dodatku nazwisko pisane jeszcze przez jedno „s”, więc wydaje się, że jesteśmy od siebie coraz dalej. Paradoksalnie mam poczucie pełni, nie oczekuję od twojej historii nic ponadto. To, co wiadome spotkało się z tym, co widziane. Mogę cię przecież wielokrotnie pytać, gdzie jesteś. Nie spodziewam się jej i nigdy nie usłyszę odpowiedzi. Uświadamiam sobie jednak, że mam narzędzie, którym otwiera się możliwości – obraz miasteczka bez pamięci. Ja pamiętam. A później się wraca, długo, 300 kilometrów, tam, do siebie.

* Maria Spiss, reżyserka teatralna.