Łukasz Jasina
Widocznie warto być hieną
Dawno, dawno temu – w roku 2009 – Roman Polański był bohaterem wydawanych tu i ówdzie książek filmoznawczych i biografii. Choć było ich sporo, to do czasu aresztowania reżyser miał szczęście: jego życiem zajmowali się niemal wyłącznie ci, którzy mieli o nim pojęcie.
W lutym 2009 roku na ekranach niewielu amerykańskich kin pojawiło się jednak dzieło antycypujące jesienną gorączkę. Bannery przy mniej reprezentacyjnych ulicach Los Angeles krzyczały: „Polanski Unauthorized” – pierwsza, prawdziwa biografia skandalisty! Pod filmem podpisał się niejaki Damian Chapa, aktor, który wystąpił w wielu filmach, zagrał m.in. Bobby’ego Fischera. W tym wypadku: reżyser, producent i scenarzysta.
Film pojawił się właśnie na DVD w naszym kraju. Uff! O ile na dokumencie Mariny Zenovich dystrybutorzy próbowali w naszym kraju zarobić pieniądze (na szczęście nie był taki zły), to „dzieło” Damiana Chapy przegapili. I dobrze, bo przed oczami widza przesuwa się ciąg przypadkowo zmontowanych obrazów, pozbawionych jakiegokolwiek uroku.
Osobę z lekka oczytaną w dziejach Polańskiego film będzie głównie śmieszył. Mamy tu rozmowy rodziny Polańskich toczone w wytwornej francuszczyźnie, kręcony we Włoszech lub w Dalmacji Kraków, liczne obleśne sceny erotyczne, dziwacznego i grubego Polańskiego (granego przez samego Chapę), parodię satanisty La Veya, folklorystyczną żydowskość i „radiomaryjne” wytłumaczenie tragedii Sharon Tate i jej gości. Według reżysera Roman P. kumał się ze złem na planie „Dziecka Rosemary”, za co spotkała go kara ze strony Najwyższego. Do tego sceny, w których usiłuje się pokazać Holokaust, wyglądają jak „Lista Schindlera” robiona dla telewizji. Całość podlana poważnym sosem i całkowicie na serio. Roman Polański – jedyny obok Jana Pawła II Polak, który wszedł do amerykańskiej pop-kultury – stał się w tym filmie ofiarą hollywoodzkiej biografistyki filmowej, która ma swoje dobre momenty, ale tu zawaliła dokumentnie.
Damian Chapa kręci kolejną biografię „unauthorized”. Tym razem o Marlonie Brando. Już zaczynam się bać…
Film:
„Polański bez cenzury”
(Polanski Unauthorized)
Reż. Damian Chapa
USA 2009
* Łukasz Jasina, historyk, publicysta, członek redakcji „Kultury Liberalnej”.
„Kultura Liberalna” nr 92 (42/2010) z 12 października 2010 r.