Anna Mazgal

Profesor, szyb wentylacyjny i ja

Zygmunt Bauman jest dla mnie tym, kim dla bohatera filmu „Brazil” (w reżyserii Terry’ego Gilliama), Sama Lowry’ego, był Harry Tuttle, renegat-specjalista od klimatyzacji. Tuttle, zawadiacko grany przez Roberta De Niro, pokazuje Lowry’emu, że doskonały świat biurokratycznego postępu jest ponurą dystopią, w której nic nie jest tym, czym się wydaje.

Podobnie profesor Bauman prowadzi mnie przez szyby wentylacyjne naszej cywilizacji. Pokazuje mi tam – jak to w instalacjach tego rodzaju – różne rzeczy. Czasem jest to myśl Kanta, a czasem dodatek modowy do „Guardiana”. Czasem instalacje Bałki, a czasem miotła i wiadro sprzątaczki w muzeum. Wszystkie te skrawki są równie istotne, by pojąć, że nic nie jest już takie, jak było kiedyś. A Profesor, szyb wentylacyjny (z którego podglądamy świat) i ja pozostajemy w ciągłym ruchu.

Profesor Bauman każe nam czytać z afiszy i plakatów, tych „samosiejnych chwastów społeczeństwa informacyjnego”, z dzieł sztuki współczesnej, co do których trudno zdecydować czy jeszcze są niedokończone, czy już w stadium rozkładu, z mody, którą napędzają dwa przeciwstawne napędy: chęć bycia takim jak inni i wyróżnienia się z tłumu.

„Kiedyś” przybliża się do nas, to już nie wiele lat temu, ale całkiem niedawno. „Kiedyś” to nieodległe czasy pierwszej wersji iPada. Zmiana jest bowiem głównym natręctwem naszej płynnej cywilizacji. Kultura widziana z szybu wentylacyjnego to miejsce, w którym trzeba umieć zapominać. To świat, w którym żaden artysta już nie marzy, by postawić pomnik trwalszy niż ze spiżu, jeśli może mieć swoje 15 minut w telewizji.

Ktoś może powiedzieć, że „Między chwilą a pięknem. O sztuce w rozpędzonym świecie” to powtórka i przegląd spostrzeżeń dobrze czytelnikom znanych z innych kompilacji tekstów profesora Baumana. Ten ktoś zatem nie musi czytać, a reszta się ucieszy, że w płynnym świecie są jeszcze myśli, które nie tracąc na aktualności, pozostają takie same. Trzeba pamiętać o Harrych Tuttle’ach tego świata, aby nie spotkał ich los filmowego pierwowzoru, który rozpłynął się w niebyt pod stertą atakujących go gazet.

Książka

Zygmunt Bauman, „Między chwilą a pięknem. O sztuce w rozpędzonym świecie”, Wydawnictwo Officyna, Łódź 2010.

* Anna Mazgal, członkini redakcji „Kultury Liberalnej”, aktywistka, ekspertka Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych. Reprezentuje OFOP w Obywatelskim Forum Legislacji.

„Kultura Liberalna” nr 122 (19/2011) z 10 maja 2011 r.