Podczas gdy Europa deliberuje, syryjscy rebelianci giną rażeni bronią chemiczną, o czym donosi „Le Monde”. Dziennik opublikował wyniki śledztwa, które dowodzą, że wierna reżimowi prezydenta Asada armia stosuje niedozwoloną broń. „Częstotliwość i taktyka jej użycia wskazują na to, że nie chodzi tu o zwykłe gazy łzawiące stosowane na froncie, ale o produkty innej klasy, o wiele bardziej toksyczne”, piszą dwaj reporterzy – niezależny fotograf i dziennikarz gazety – po dwóch miesiącach spędzonych w okolicach stolicy państwa. Gazeta wezwała europejskich ministrów spraw zagranicznych zebranych w Brukseli do podjęcia natychmiastowych działań i ujawnienia informacji na temat stosowania broni masowego rażenia oraz, a może przede wszystkim, źródła jej pochodzenia.
Kilka dni wcześniej, 24 maja, tygodnik „European Voice” opublikował artykuł, w którym zwrócił uwagę na coraz silniejszy sprzeciw państw europejskich wobec propozycji zniesienia embarga. Dotyczy ono dostaw broni dla syryjskich rebeliantów. Rozwiązanie takie forsują Anglia i Francja, przeciw są przede wszystkim Szwecja oraz Austria. Zwolennicy pomysłu czują nacisk opinii międzynarodowej, która, w obliczu coraz brutalniejszych metod stosowanych przez reżim, nie może zrozumieć bierności europejskich żandarmów i strażników demokracji. Państwa postulujące utrzymanie embarga wolą czekać na dalszy rozwój sytuacji obawiając się powtórzenia np. wariantu afgańskiego – uzbrojenia partyzantów, którzy jednak nie będą w stanie stworzyć demokratycznego państwa prawa. Tymczasem nowa konferencja pokojowa w sprawie Syrii, której zwołania pragną zarówno Stany Zjednoczone, jak i Rosja, ma odbyć się na początku czerwca w Genewie. Oczekuje się, że będą w niej uczestniczyć i przedstawiciele Syryjskiej Koalicji Narodowej, i tamtejszego rządu.
Levenseindekliniek to nazwa placówki, w której niderlandzcy chorzy, cierpiący na śmiertelne choroby, mogą poddać się eutanazji. Klinika będzie mogła obsłużyć więcej pacjentów – poinformował na pierwszej stronie dziennik „Trouw”. Od czerwca 30 zespołów liczących w sumie 60 lekarzy będzie pomagać w popełnieniu samobójstwa cierpiącym osobom, zgodnie z ustawą z 2001 roku. Dzięki temu rozwiązaniu czas oczekiwania 180 osób na przyjęcie w klinice (obecnie od 1 do 6 miesięcy) skróci się do co najwyżej 4 tygodni – informuje gazeta.
W ubiegłą środę odbył się ekspresowy szczyt przywódców unijnych poświęcony walce z unikaniem płacenia podatków. Rzadko zdarza się, aby nasi przywódcy byli tak jednomyślni – zauważył komentator dziennika „Der Standard”. Thomas Mayer zwrócił uwagę, że szefowie rządów są zbyt mało wiarygodni, aby wzywać do utworzenia wspólnej, europejskiej bazy podatkowej. Głoszone przez nich piękne idee są tak naprawdę odgrzaniem projektów od lat opracowywanych przez europejskich urzędników. Wynikają bardziej z ogólnego chaosu i chęci sprostania potrzebom chwili niż dalekosiężnej wizji fiskalnej unifikacji Europy.