Łukasz Sarek
Między integracją a mocarstwowością
Rola Chin w świecie wzrasta, ale wraz z nią rosną nie tylko oczekiwania, lecz także obawy ze strony innych państw. Zagraniczni obserwatorzy od lat próbują zajrzeć za zasłonę skrywającą motywy, cele i priorytety, którymi kierują się chińscy politycy. Chcieliby dowiedzieć się, jakie są mechanizmy podejmowania decyzji i które organa państwa i partii mają wpływ na kierunki chińskiej polityki zagranicznej. Pytanie, które stawia sobie społeczność międzynarodowa brzmi: w jaki sposób włodarze z Pekinu wykorzystają chińską potęgę gospodarczą i militarną na międzynarodowej scenie? Jedną z pozycji, która prezentuje kompleksowe odpowiedzi na wiele z tych pytań, jest wydana przez Wydawnictwo Akademickie Dialog książka Jean-Pierre’a Cabestana „Polityka Zagraniczna Chin. Między integracją a dążeniem do mocarstwowości”.
Autor, obecnie profesor Hong Kong Baptist University w Department of Government and International Studies, w sposób udokumentowany, opierając się nie tylko na ogromnym zbiorze źródeł pisanych – zarówno zachodnich, jak i chińskich, których siatkę pojęciową i terminologię poddaje wnikliwej analizie – a także na wywiadach przeprowadzonych przy okazji oficjalnych spotkań i prywatnych rozmów z chińskimi analitykami i decydentami, przedstawia szerokie spektrum zagadnień związanych z chińską polityką zagraniczną. Książkę rozpoczyna od prezentacji koncepcji, które dominowały lub próbowały dojść do głosu w okresie ostatnich trzydziestu lat, od chwili kiedy państwo chińskie w wyniku krwawego stłumienia studenckiego protestu w Pekinie, powszechnie nazywanego masakrą na Placu Tian’anmen, znalazło się w izolacji politycznej. Począwszy od polityki „nierzucania się w oczy” Deng Xiaopinga (dosł. unikania światła i szukania ciemności), poprzez zdecydowaną, żeby nie rzec agresywną, politykę „dyplomacji i strategii wielkiego państwa” promowaną przez Jiang Zemina, po koncepcję pokojowego wzrostu wspieraną początkowo przez Hu Jintao, później, po kosmetycznych zmianach nazwaną koncepcją pokojowego rozwoju, a która z kolei została zastąpiona bardziej zdecydowaną polityką mocarstwową w drugiej połowie rządów pary Hu-Wen.
Dokonany przez Cabestana przegląd jest żywym i wszechstronnym opisem nie tylko samych koncepcji, ale również historii debaty, jaka się wokół nich toczyła, ich praktycznego wdrożenia oraz ludzi, którzy za nimi stali i je wspierali – dygnitarzy partyjnych, naukowców i analityków. Czytelnik dostaje obraz sporów, konfliktów i dysput, jakie toczyły się i toczą w Chinach wokół kierunków polityki zagranicznej oraz tego, w jaki sposób tarcia na szczytach władzy, wewnętrzne wydarzenia w Chinach, zmiany w otoczeniu międzynarodowym i polityka innych państw wpływają na relacje Pekinu ze światem zewnętrznym. Książka odkrywa cele, które Państwo Środka realizuje lub próbuje realizować na arenie międzynarodowej w ramach stosunków bilateralnych oraz poprzez udział w organizacjach międzynarodowych i forach regionalnych, takich jak na przykład ONZ i jego agencje, Szanghajska Organizacja Współpracy, ASEAN, ASEAN +3. Pozwala zrozumieć, do czego Chiny dążą w różnych perspektywach czasowych oraz czego oczekują od świata zewnętrznego, a także w jaki sposób wykorzystują międzynarodowe platformy do realizacji własnych planów.
Znaczna część publikacji – i to zarówno w części szczegółowej obejmującej problematykę stosunków Chin z poszczególnymi państwami i organizacjami państw, jak i w części ogólnej – poświęcona jest, i słusznie, relacjom chińsko-amerykańskim. Cabestan omawia sposób, w jaki Chiny próbują podważyć amerykańską hegemonię poprzez budowanie „świata wielobiegunowego”, a jednocześnie starają się utrzymać poprawne stosunki z USA, unikać bezpośredniej konfrontacji i współpracować na niektórych polach. Autor świetnie uchwycił to, jak chińskie elity partyjne zaangażowane w prowadzenie polityki zagranicznej patrzą dziś na Stany Zjednoczone, swojego dawnego wroga numer jeden, a obecnie największego partnera handlowego i równocześnie wciąż najpoważniejszego rywala strategiczno-militarnego. Przydatny jest przegląd najważniejszych kwestii w stosunkach między obydwoma krajami. Są płaszczyzny, na których USA i Chiny współpracują ze sobą, jak np. Tajwan, w kontekście którego Cabestan pisze wręcz o „współzarządzaniu” chińsko-amerykańskim w celu utrzymania status quo, Półwysep Koreański, gdzie oba państwa próbują zażegnać groźbę konfliktu, czy terroryzm międzynarodowy. Kwestie, w których sprzeczne interesy utrudniają i zawężają pole współpracy, to wymiana handlowa, nierozprzestrzenianie broni i technologii nuklearnych o wojskowym zastosowaniu, ocieplenie klimatu. Wyraźnie są też zdefiniowane pola, na których ścierają się interesy obu państw, jak prawa człowieka czy rywalizacja polityczno-wojskowa w Azji. Analiza dokonana przez autora pozwala na zrozumienie złożoności sytuacji i uzmysławia, że nawet tak wysoki stopień zależności gospodarczej nie wyklucza ostrej rywalizacji polityczno-militarnej.
Sporo miejsca i oddzielne rozdziały poświęcono na omówienie polityki zagranicznej Chin wobec innych ważnych partnerów: Indii, Rosji, Japonii, SOW i Unii Europejskiej. Obszernie została opisana również rozbudowa i modernizacja Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, która stanowi istotny element w kalkulacjach politycznych mandarynów z Pekinu. Stan i przydatność bojowa tego filara bezpieczeństwa Chin wciąż, jak podkreśla autor, mimo rozwoju technologicznego i udziału w misjach pokojowych stanowi, ze względu na brak udziału w realnym konflikcie zbrojnym, wielką niewiadomą. Bezpieczeństwo narodowe natomiast to kwestia, do której wielu aspektów chińscy przywódcy przywiązują niemal obsesyjną wagę. Cabestan poświęca wiele uwagi wszechstronnej analizie stanu bezpieczeństwa Chin, uwzględniając, co bardzo ważne, również nietradycyjne elementy, jak bezpieczeństwo energetyczne, ekologiczne, finansowe, żywnościowe i zdrowotne. Pokazuje, jak przebiegała ewolucja podejścia do kwestii bezpieczeństwa, która przestaje mieć powoli wymiar czysto militarny, jak choćby jeszcze w białej księdze obronności z 2000 r. Wskazuje również, że „coraz więcej miejsca zajmują w nich wielostronne negocjacje, mechanizmy bezpieczeństwa regionalnego i zbiorowego oraz kontrola zbrojeń i rozprzestrzeniania broni masowego rażenia”.
Ważną i przydatną częścią książki jest krótki, ale niezwykle treściwy rozdział poświęcony organom decyzyjnym mającym wpływ na wyznaczanie strategicznych kierunków lub zawiadującym bieżącymi sprawami polityki zagranicznej Chin. Znajdziemy w nim skład osobowy, kompetencje i metody działań organów partii, które zajmują się polityką zagraniczną, takich jak Sekretarz Generalny, Biuro Polityczne, Komitet Stały Biura Politycznego, Wydział do Spraw Kontaktów z Zagranicą czy Centralna Komisja Wojskowa. Ważne jest dość szczegółowe omówienie innych, działających na wpół formalnie i wciąż w znacznym stopniu osnutych tajemnicą, grup kierowniczych KPCh, które przede wszystkim prowadzą politykę zagraniczną (jak na przykład grupa do spraw polityki zagranicznej i grupa do spraw bezpieczeństwa narodowego) oraz tych, które ze względu na sprawy, którymi się zajmują, w pewnym stopniu mają również na nią wpływ (jak grupa do spraw finansowych i gospodarczych czy grupa do spraw energii). Obok tradycyjnego organu rządu, jakim jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych, autor uwzględnia także kreowanie i prowadzenie polityki zagranicznej przez inne organy administracji rządowej: Ministerstwo Handlu oraz rządy lokalne na szczeblu prowincji. Obraz zostaje dopełniony omówieniem działań „dyplomacji wojskowej”, przedsiębiorstw państwowych oraz roli think tanków, ekspertów rządowych i opinii publicznej. Cabestan zdecydowanie obala pokutujące jeszcze gdzieniegdzie mity o chińskim monolicie, wskazuje napięcia i tarcia oraz zwykły brak koordynacji działań w łonie chińskiej administracji w sprawach polityki zagranicznej.
Miłym akcentem jest specjalna przedmowa autora do wydania polskiego, w której uzupełnia on i uaktualnia niektóre kwestie (wydanie francuskie ukazało się w roku 2010). Poza warstwą czysto merytoryczną mocną stroną książki jest tłumaczenie Elżbiety Brzozowskiej ze świetnie przełożoną terminologią i nazwami własnymi. Nieco do życzenia pozostawia natomiast redakcja i korekta, które pozostawiły trochę literówek i drobniejszych błędów. Styl, jakim pisze Cabestana, nie jest lekkim stylem publicystycznym i częściowo trzeba się zgodzić z opinią Damiana Kopcia, który w obszernej i dość rzeczowej recenzji książki opublikowanej na stronie portalu granice.pl zarzucił autorowi, że: „Nie ułatwia lektury jednolity, miejscami monotonny tekst. Brakuje zestawień, tabel, wypunktowywania. Wiele kwestii jest powtarzanych”. Jeśli chodzi o brak zestawień i tabel, to biorąc pod uwagę zakres poruszanej problematyki, nie widzę takiej konieczności, ale powtórzenia owszem zdarzają się, a wypunktowania pomogłyby rozbić jednostajny tekst i uporządkować wywód. W zamieszczonych na końcu książki aneksach i wykazach brakuje zestawienia terminów i nazw koncepcji politycznych oraz nazw części instytucji i organizacji wspomnianych w książce, co byłoby bardzo przydatne dla czytelników chcących książkę potraktować jak pozycję referencyjną. Okładka książki autorstwa chińskiego grafika, Crazy Craba (twórcy serii Hexie Farm), sama w sobie świetna, nie do końca pasuje do treści.
Uważny czytelnik obeznany nieco z tematyką może również mieć pewne zastrzeżenia co do wagi, jaką autor przypisuje, oraz ilości miejsca w książce, jakie poświęcił poszczególnym zagadnieniom. Mnie brakuje przede wszystkim skoncentrowanego i rozbudowanego opisu koncepcji „fundamentalnych interesów”, której elementy są rozrzucone w różnych miejscach książki, a która jest mocno akcentowana przez chińskich polityków i w obecnym kształcie stanowi jedną z przeszkód na drodze do pełnej normalizacji stosunków Chin z sąsiadami. Biorąc pod uwagę chińskie zaangażowanie w Afryce, przydałby się szeroki i spójny opis chińskich koncepcji i działań wobec kontynentu jako całości. Pobieżne omówienie relacji z kilkoma wybranymi krajami i włączenie tematyki afrykańskiej do części poświęconej ogólnie „krajom Południa” to zdecydowanie za mało. Przydałaby się również wyraźnie wyodrębniona część poświęcona chińskim koncepcjom ekspansji arktycznej oraz eksploracji głębin morskich i dna oceanicznego, co w niezbyt odległej przyszłości może mieć całkiem realne implikacje polityczne.
Pomimo zastrzeżeń i uwag trzeba wyraźnie stwierdzić, że obok wydanych w ostatnich latach książek Bogdana Góralczyka, w szczególności „Przebudzenie smoka. Powrót Chin na scenę globalną”, „Polityka Zagraniczna Chin” Jean-Pierre’a Cabestana jest jedną z nielicznych pozycji w języku polskim fachowo i rzeczowo opisujących problematykę chińskiej polityki zagranicznej. Sposób i zakres ujęcia zagadnienia stawiają ją w szeregu lektur obowiązkowych dla wszystkich polityków, pracowników MSZ, analityków, naukowców, studentów i dziennikarzy, którzy w jakimkolwiek zakresie stykają się z tą tematyką. Jest to również książka godna polecenia dla czytelników zainteresowanych Chinami, którzy chcą wiedzieć więcej o Chinach we współczesnym świecie i o tym, jak rolę i pozycję Państwa Środka w społeczności międzynarodowej widzą chińskie władze i sami Chińczycy.
Książka:
Jean-Pierre Cabestan, „Polityka zagraniczna Chin”, przekł. Elżbieta Brzozowska, Wydawnictwo Akademickie DIALOG, Warszawa 2013.
* Łukasz Sarek studiował prawo i sinologię na Uniwersytecie Warszawskim oraz język i kulturę Chin na Zhejiang University i Nanjing Normal Unsiversity. Przez wiele lat mieszkał i pracował w Chinach. Obecnie zajmuje się doradztwem biznesowym.
„Kultura Liberalna” nr 240 (33/2013) z 13 sierpnia 2013 r.