Mariano Rajoy na forum ONZ potępił „anachroniczną” sytuację Skały. W tym samym dniu, w którym przemawiał Rajoy, do Gibraltaru udała się misja UE mająca na celu zbadanie skarg Hiszpanii i Wielkiej Brytanii wniesionych latem tego roku w sprawie zrzucenia betonowych bloków do wód w pobliżu półwyspu, domniemanego prania pieniędzy, przemytu i przesadnie uciążliwych kontroli osób przekraczających granicę.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zachęca Unię Europejską do pogłębienia integracji, co komentuje „Die Presse”. Działania wspólnoty powinny koncentrować się na unii fiskalnej – to zwiększy zaufanie do systemu bankowego przekonuje MFW, zalecając również wprowadzenie euroobligacji, co uwspólni ryzyko. Gazeta zauważa jednak, że te metody mogą nie spodobać się Berlinowi. Na inny element raportu zwrócił natomiast uwagę kataloński dziennik „El Periodico”, który podkreśla wagę takich propozycji jak wspólna pula środków na zasiłki dla bezrobotnych, większy stopień podziału ryzyka między państwami członkowskimi, w tym – utworzenie wspólnego funduszu ratunkowego, europejskiego systemu ubezpieczenia na wypadek bezrobocia i wspólnego budżetu.
O skandalicznych działaniach szwedzkich służb wobec Romów donosi „Dagens Nyheter”. W artykule, który wywołał społeczne oburzenie możemy przeczytać, że w okresie od 1959 do 1996 roku władze w Sztokholmie katalogowały przedstawicieli tego narodu, stosując wyjątkowo rasistowskie kryteria. Badano każdy aspekt ich życia – wskaźniki inteligencji, wyniki w nauce, czystość i zachowanie. Każda osoba i każda rodzina była rejestrowana pod literą „Z” – „Z” to pierwsza litera słowa „Zigenare” – „Cygan” po szwedzku. Spisani i ich rodziny byli następnie dzieleni na kategorie: „całkowity Z”, „1/2 Z”, „1/4Z” i „nie-Z”. Kody te używane były do 1981 oku również przez Krajową Radę Zdrowia i Spraw Społecznych.
Na koniec o słynnych aresztowaniach ekologów Greenpeace w Murmańsku. Wydawany w Helsinkach dziennik „Helsingin Sanomat” dostrzegł wśród zatrzymanych obywatelkę Finlandii. Trzydziestojednoletnia fińska działaczka Sini Saarela zakwestionowała zastosowane wobec niej procedury rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości (areszt na dwa miesiące) i nazwała je „stronniczymi”. Aktywiści z organizacji ekologicznej mają być sądzeni za piractwo, wdarli się bowiem na rosyjską platformę wiertniczą Prirazłomnaja w celu potępienia działań wprowadzających ryzyko skażenia środowiska związane z eksploatacją złóż na Oceanie Arktycznym. Ich statek, Arctic Sunrise, został zatrzymany przez rosyjskie siły specjalne i odholowany do portu w Murmańsku.