Szanowni Państwo,
przed chwilą usłyszeliśmy o wielkim sukcesie filmu „Ida” Pawła Pawlikowskiego, który zdobył aż pięć Europejskich Nagród Filmowych, w tym w kategorii najlepszy film. Obraz, o którym początkowo mówiono, że zamyka dyskusję o stosunkach polsko-żydowskich, paradoksalnie wzbogacił ją i wzmocnił. Bez wątpienia wielu widzom zapadnie w pamięć właśnie ten obraz powojennych relacji polsko-żydowskich.
Trzy tygodnie temu omawialiśmy interesujący konsensus w ocenach otwarcia w Warszawie Muzeum Historii Żydów Polskich. Co do pozytywnej oceny placówki zapanowała, jak mówi jeden z naszych dzisiejszych rozmówców, niemal powszechna zgoda rozpościerająca się od prawicy po lewicę, od Polski, przez Europę Zachodnią i Amerykę, po Izrael, od tabloidów po ambitne kwartalniki, od nowojorskiej czy paryskiej prasy po gazety powiatowe. Paradoksem jest występowanie na Zachodzie zjawiska zwanego „nowym antysemityzmem”. W tym roku widzieliśmy nawet antysemickie zamieszki na ulicach europejskich miast. W niespodziewany sposób odżywa na terytorium europejskim konflikt palestyńsko-izraelski, jako że poglądy antysemickie reprezentuje wiele osób w tym sporze sympatyzujących ze stroną palestyńską.
Wówczas specyfikę ogólnonarodowej zgody wokół Muzeum Historii Żydów Polskich – budowanego przecież na tle kulturowego antysemityzmu na ziemiach polskich – odkrywali dla Państwa Katarzyna Kasia, Sergiusz Kowalski i Aleksander Smolar. Dziś rozmawiamy z trzema kolejnymi znawcami tej tematyki.
Jan Tomasz Gross, autor kontrowersyjnych „Sąsiadów” i „Strachu”, uznaje, że w przeciągu ostatnich kilkunastu lat w relacjach polsko-żydowskich dokonała się „rewolucja kopernikańska”. Socjolog w rozmowie z „Kulturą Liberalną” swobodnie posługuje się pojęciami takimi jak sprawiedliwość i moralność. Pokazuje przy tym, jak idee te zostały wplecione w mechanizm przełamania narracji historycznej mającej na celu oczyszczenie stosunków polsko-żydowskich z masy stereotypów i uprzedzeń.
Do innych wniosków dochodzi Ireneusz Krzemiński. Zdaniem warszawskiego socjologa antysemityzm odgrywa obecnie marginalną rolę, ale specyficzne okoliczności polityczne mogą go bardzo łatwo reanimować. Ireneusz Krzemiński polemizuje jednocześnie z tezami Aleksandra Smolara, pokazując, że antysemityzm posiada w Polsce wyraźną reprezentację polityczno-partyjną. W wizji porządkowania rzeczywistości społecznej zgodnej z wykładnią (zyskującej coraz większe poparcie społeczne) myśli narodowej antyżydowskość nadal odgrywa rolę konstytutywną.
Z kolei historyk i dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich Dariusz Stola proponuje inne klucze do zrozumienia konsensusu dotyczącego Polin. Jego zdaniem wielu Polaków obawiało się, że placówka będzie atakować ich honor, stosować pedagogikę wstydu – albo przeciwnie, tuszować ciemne strony stosunków polsko-żydowskich. Mówi również o tym, że Muzeum było dla III RP nie tylko testem ideowym, ale i finansowo-menedżerskim: jest to jeden z najpotężniejszych projektów muzealniczych ostatniego 25-lecia – nie do pomyślenia jeszcze dekadę czy dwie temu.
Zapraszamy Państwa do lektury!
Redakcja
Stopka numeru:
Autor koncepcji Tematu tygodnia: Karolina Wigura
Współpraca: Iza Mrzygłód, Monika Helak, Anna Olmińska
Ilustracje: Kamil Burman [http://one-of-none.com/]