Politycy USA obawiają się utraty Grecji na rzecz Rosji – napisano w „Financial Times”. Ewentualne bankructwo Aten oddałoby ten kraj w otwarte ramiona Moskwy, która wiele dałaby za możliwość sterowania państwem będącym członkiem NATO i Unii Europejskiej. USA dotychczas przyglądały się z boku żmudnym negocjacjom zadłużonej Grecji z wierzycielami, ograniczając się jedynie do okazjonalnych uwag o potencjalnych skutkach gospodarczych greckiej niewypłacalności. Teraz zaczynają się martwić, że w takim wypadku Rosja zyskałaby wpływ na członka NATO i okazję do siania niezgody między europejskimi sojusznikami Waszyngtonu – pisze brytyjski dziennik w komentarzu redakcyjnym. Zeszłotygodniowa wizyta greckiego premiera Aleksisa Ciprasa w Moskwie przypomniała o więzach politycznych łączących Ateny z Rosją Władimira Putina i pokazała, że w chwili największych napięć w rozmowach z wierzycielami Grecja chętnie spogląda w stronę wschodniego imperium – pisze dziennik.

*

We wtorek w Watykanie zaprezentowano metodę prac podczas obrad XIV Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Pisała o tym m.in. „La Reppublica”, podkreślając przede wszystkim kwestie budzące największe kontrowersje. Gazeta przypomina sytuację z zeszłego roku, kiedy wstępnie ujęte w dokumencie końcowym słowa o docenieniu przez Kościół wzajemnego wsparcia udzielanego sobie przez osoby będące w związkach homoseksualnych zostały ostatecznie z niego wycięte. W zaprezentowanym dziś tekście ponownie poruszono palącą kwestię osób będących w takich związkach słowami: „każda osoba, niezależnie od orientacji seksualnej, musi być szanowana w swej godności i spotykać się z wrażliwością i delikatnością, zarówno w Kościele, jak i społeczeństwie.” Brak jednak wskazań ogólnych dotyczących duszpasterstwa osób homoseksualnych albo dzieci wychowywanych w takich związkach. Przedstawiając metodę pracy synodu kard. Baldisseri zaznaczył, że każdy z trzech tygodni obrad będzie poświęcony jednej z trzech części dokumentu roboczego, ściśle trzymając się porządku tematycznego. Pod koniec trzeciego tygodnia wypracowany zostanie dokument końcowy, który po zaaprobowaniu przez zgromadzanie, zostanie przekazany Ojcu Świętemu.

*

Niemiecki „Frankfurter Alllgemeine Zeitung” twierdzi, że Jarosławowi Kaczyńskiemu nie będzie łatwo sterować Beatą Szydło. W artykule autorstwa Konrada Schullera, warszawskiego korespondenta gazety, znalazł się obszerny opis słynnej już sobotniej konwencji, na której zaprezentowano kandydatkę partii do objęcia funkcji premiera. Jak napisał Schuller, PiS odchodzi od wizerunku narodowo-katolickiej grupy bojowej, idąc w stronę nowoczesnej europejskiej partii konserwatywnej, kładącej mocny nacisk na socjalne obietnice – od obniżenia wieku emerytalnego po wyższe zasiłki. Gazeta dodaje, że Beata Szydło jako kandydatka na premiera ucieleśnia jednocześnie świat polskiej prowincji, która przez lata stała w cieniu polskiego rozkwitu. Dziennikarz zauważa też, że obawy o sterowanie dwojgiem najważniejszych w Polsce polityków przez Kaczyńskiego mogą okazać się nietrafione. Połączone siły Szydło i Dudy stanowić będą o wiele większą siłę niż władza prezesa z Nowogrodzkiej.

*

Na internetowych stronach dziennika „The Guardian” ukazał się tekst podarowany gazecie przez „Le Monde”, który przy okazji okrągłej dwusetnej rocznicy bitwy pod Waterloo, komentuje współczesne zagrożenie Brexitem. Bolesne wspomnienie przegranej bitwy, koniec snów o hegemonii w Europie, tysiące pobitych żołnierzy – to wszystko sprawia, że w pamięci Francuzów 18 czerwca wspominany jest raczej jako dzień apelu de Gaulle’a do rodaków wygłoszonego po kolejnej porażce Francji – w wojnie 1940 roku. Jednak przegrana na belgijskich polach stała się początkiem stulecia pokoju, niezakłóconego w Europie przez żadną większą wojną – przypomina „Le Monde”. Innym spektakularnym osiągnięciem bolesnego zakończenia epoki rewolucyjnej we Francji są dwa wieki porozumienia między Londynem a Paryżem. To naprawdę wielkie osiągnięcie, że w ciągu dwustu lat nasze wielkie kraje nie ścierały się na polach bitew, poza boiskiem do rugby – zauważa komentator francuskiej gazety.