SŁYSZĄC

Rytmiczna droga do La Scali
Idę wzdłuż katedry w Mediolanie. Równo, zgodnie z porządkiem architektury. Po prawej stronie rytm moich kroków wybijają łuki pasażu króla Wiktora Emanuela. Gdzieś spośród nich miarowo łupie italo disco. Odbity od białych ścian katedry słuch zatrzymuje się na płytach chodnika, co miarowo odmierzają kroki. Disco łupie łup-łup, kolumny stoją słup w słup. Czyżby rytm z natury tak równy był? Możliwe. […]

Moje dwadzieścia lat z „Eurowizją”
Dwadzieścia lat temu, nastała u nas wolność, a wraz z nią transmisje konkursu „Eurowizji”. Dziewięcioletni ja – obejrzałem sobie wtedy ten konkurs po raz pierwszy.
WIĘCEJ