Szanowni Czytelnicy,

tym razem mamy do oddania… kryminał! Doskonałą i świetnie sprzedającą się we Włoszech powieść Gianrico Carlofiglio pt. „Ulotna doskonałość”. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B. (wrzesień 2012). Jej bohaterem jest mecenas Guido Guerrieri, samotnik, intelektualista i erudyta, który otrzymuje kolejną delikatną sprawę do rozwiązania. Musi rozwiązać zagadkę zaginięcia córki zamożnych państwa Ferraro. Proza Carlofiglio to nie tylko świetnie skrojony kryminał. Znajdziemy w niej również nienachalną erudycję, ironię, melancholię i cierpki humor.

Tym ostatnim trzeba się wykazać, żeby otrzymać książkę. Dziś znów wracamy do krótkich rymowanych form z dużą dawką pure nonsensu i czarnego humoru. Jednym słowem, czekamy na wasze limeryki! A że zabawa dotyczy kryminału, prosimy o przysyłanie limeryków kryminalnych, gdzie trup ściele się gęsto, a śmierć czyha na naszych lirycznych bohaterów w najdziwniejszych miejscach.  Forma pozostaje klasyczna, czyli rym AABBA. Dla zachęty przypominamy dwa „sądowe” limeryki Janusza Minkiewicza, wygrzebane z przedwojennych „Szpilek”:

Pewien polityk z Bukaresztu
Dostał się kiedyś do aresztu.
Gdy raz się pytał władz: „Quo usque?!”
Został ukłuty w mózg przez pluskwę…
Wykrzyknął błędny: – Skąd ta wesz tu?

Zbrodniarz złapany w mieście Kutno,
Poczuł, że łeb mu wkrótce utną.
Stawiał drań opór,
Rozkwasił go topór…
Brr… Teraz wam przykro. I smutno.

Utwory prosimy przesyłać do jutra (24 września) do godziny 12.00 (ukłon w stronę tych, którzy najlepsze pomysły miewają przy porannej kawie) na adres: [email protected]. Tego samego dnia na stronie „Kultury Liberalnej” w rubryce „Krótko mówiąc” ogłosimy wyniki zabawy. Książka trafi do autora lub autorki najlepiej zrymowanego (liczą się rytm i oryginalne rymy) oraz najbardziej pomysłowego pod względem treści limeryku. Ze zwycięzcą skontaktujemy się mailowo, książkę wyślemy pocztą.

Życzymy miłej zabawy!

Redakcja