0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Komentarz nadzwyczajny > Lekcja konstytucji marcowej

Lekcja konstytucji marcowej

Kazimierz M. Ujazdowski

Uchwalona 100 lat temu konstytucja marcowa ustanawiała wysoki standard ochrony praw jednostki i gwarantowała niezależność sądownictwa.

W centrum tworzenia każdej konstytucji znajduje zawsze kwestia pogodzenia reprezentacji (wolności politycznej) i sprawności państwa. Niewątpliwie, twórcy konstytucji marcowej wybrali to pierwsze, nie przywiązując zasadniczej wagi do stabilności i efektywności władzy wykonawczej. Krytyka pierwszej konstytucji II RP pojawiła się bardzo szybko. Już w 1923 roku ukazała się „Ankieta konstytucyjna”, w której wielu wybitnych prawników poddało krytycznej ocenie dzieło Sejmu Ustawodawczego. Jednak z perspektywy czasu łatwiej dostrzec walory konstytucji marcowej – i to nie tylko w porównaniu do autorytarnego modelu władzy wprowadzonego przez Józefa Piłsudskiego po zamachu majowym. Sanacja drastycznie ograniczyła wolność polityczną, nie dając państwu sprawności i siły, o czym Polacy mogli przekonać we wrześniu 1939 roku.

Niewątpliwą zaletą konstytucji marcowej było potwierdzenie, że Polska, odzyskując niepodległość, przyjmuje formę ustrojową, która wówczas uchodziła za wzór ustroju cywilizowanego. W chwili, gdy niepodległość Polski nie była w oczach międzynarodowej opinii publicznej oczywistością – i to nie tylko dla wrogów Polski – ukształtowanie się państwa jako demokracji parlamentarnej leżało w interesie Rzeczypospolitej. Polska aplikowała francuski model republiki parlamentarnej, który wówczas uchodził na wzór cywilizowanego ustroju.

Warto pamiętać także, że konstytucja marcowa ustanawiała wysoki standard ochrony praw jednostki i gwarantowała niezależność sądownictwa. Jej uchwalenie poprzedzało przyznanie kobietom praw wyborczych i wprowadzenie już w lutym 1919 roku podstawowych praw socjalnych. Konstytucję marcową krytykowano za nadmierne zaufanie wobec parlamentu i partii politycznych, ale to właśnie umożliwiało włączenie wszystkich grup społecznych do odpowiedzialności za nowe państwo.

W okresie dyktatury komunistycznej konstytucja marcowa nabrała nowego znaczenia w polskiej tradycji politycznej. Stała się ona jednym z ważnych punktów odniesienia dla opozycji niepodległościowej i demokratycznej. Dla większości środowisk opozycji solidarnościowej pierwsza konstytucja II RP była jednym z argumentów na rzecz przywrócenia wolności politycznej i w pełni wolnych wyborów do Sejmu.

Wady konstytucji marcowej identyfikowane były bardzo szybko i – co ważne – także z pozycji szacunku dla zasad demokracji parlamentarnej. Stanisław Estreicher zwracał uwagę na wyeliminowanie wszystkich hamulców, które mogłyby równoważyć przewagę Sejmu: pozbawienie prezydenta władzy realnej, stworzenie Senatu na tej samej podstawie politycznej co Sejm, bez istotnego wpływu na stanowienie prawa. Obrona demokracji parlamentarnej połączona z projektami przywrócenia rządności i wzmocnienia władzy wykonawczej stanowi ważną część polskiej tradycji konstytucyjnej. Argumentację tego typu znajdziemy w pismach prawników i polityków związanych z umiarkowanym nurtem Narodowej Demokracji (Edward Dubanowicz, Roman Rybarski) i w tekstach konserwatystów, takich jak Adolf Bocheński czy wspomniany Stanisław Estreicher.

Reprezentanci tego nurtu przeciwstawiali autorytaryzmowi sanacji wizję rządnej demokracji, a więc ustroju, który naprawia błędy konstytucji marcowej, respektując wolność polityczną oraz parlamentaryzm, a także poszerza gwarancje niezależności sądownictwa. Dorobek tego nurtu ma walor aktualności w czasach, gdy odpowiedzią na populizm powinno być nie tylko zasadnicze odnowienie polityk publicznych, ale także udowodnienie, że demokracja nie jest skazana na słabość.

 

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 636

(11/2021)
17 marca 2021

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj