„Kałużysko” Anny Augustyniak – poleca ANNA ANZULEWICZ
„Kałużysko” to książka metaforyczna i zaskakująca. Jej głównym bohaterem jest sześcioletni Kuba, który pewnego dnia z zaskoczeniem zauważa, że jego starszy brat, Emil, rozlał się. Rozlał się w sensie dosłownym – została z niego szaroniebieska kałuża, w którą pozostali członkowie rodziny mogli przypadkiem „wdepnąć”. Kuba nie potrafi zrozumieć, dlaczego starszy brat, który jego zdaniem powinien dobrze radzić sobie z rzeczywistością, tak nagle zmienił stan skupienia i zdolność zadbania o swoje potrzeby. Po tym wydarzeniu cała rodzina podejmuje działania mające na celu „pozbieranie” rozlanego dziecka. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż wsparcie osoby w tak trudnym momencie wymaga nie tylko empatii i cierpliwości, lecz także zagłębienia się w emocje, również te trudne, jak smutek i złość.
„Rozlanie się” jest metaforą dziecięcej depresji. „Kałużysko” prezentuje nam nie tylko perspektywę „rozlanego” dziecka z depresją, lecz również jego najbliższych. Pokazuje, że bliskość i zrozumienie mogą zdziałać cuda nawet w tak trudnej sytuacji.
Szczególnie wartościowe w „Kałużysku” jest to, że widzimy depresję z dziecięcej perspektywy. Depresja może dotknąć każdego – niezależnie od wieku – i to w najmniej oczekiwanym momencie. Piękne ilustracje i mądre treści sprawiają, że „Kałużysko” jest świetnym materiałem pozwalającym na wspólne, rodzinne zgłębianie trudnego i bardzo ważnego tematu.
Książka:
Anna Augustyniak, „Kałużysko”, il. Kasia Augustyniak, wyd. Albus, Poznań 2023.
Proponowany wiek odbiorcy: 5+
„Teraz ty!” Marianne Dubuc – poleca MAGDALENA FURMANIK-KOWALSKA
Przetestowany sposób, aby zachęcić do czytania nawet najbardziej oporne dzieci? Oczywiście komiksy. „Teraz ty!” autorstwa Marianne Dubuc sprawdzi się w tej roli wyśmienicie. W szczególności u zerówkowiczów i pierwszoklasistów. Książeczka łączy w sobie prosty tekst z pięknymi ilustracjami, które dzięki temu, że utrzymane są w jasnych pastelowych barwach, nie będą odciągały wzroku od liter. To naprawę przemyślana pod każdym względem publikacja. Kremowy strukturalny papier wykorzystany przy druku wzmacnia przyjemność obcowania z komiksem. Miękka i delikatna kreska nie dominuje nad subtelnymi kolorami użytymi w ilustracjach. Technika ich wykonania czerpie z najbardziej klasycznych wzorców, czyli połączenia rysunku piórkiem z wypełnieniem farbą akwarelową. Wybór takich środków plastycznych świetnie koresponduje z treścią opowieści snutej przez kanadyjską pisarkę i ilustratorkę. Czego zatem dotyczy książeczka? Kto jest jej bohaterem?
To rzecz o przyjaźni, relacjach, samoświadomości i rozwoju, ale także o tym, że należy ponieść konsekwencje swoich czynów. Pewnego słonecznego dnia przyjaciele: Miś, Żółw, Zając i Mysz bawią się w lesie. Ich nieuwaga powoduje strącenie gniazda z ptasim jajem. Wiadomo, nie można tego tak zostawić, więc co zrobić? Jak zaopiekować się nim odpowiednio? Kto ma to zrobić? Decyzje i dalsze losy naszych bohaterów wspaniale ilustruje komiks „Teraz ty!”.
P.S. Jeśli moja rekomendacja nie jest wystarczająca, to może słowa moich dzieci? Cytuję: „Jakie słodkie są te zwierzęta! Jak ładnie narysowane! Hmm… to naprawdę ciekawa historia!”.
Książka:
Marianne Dubuc, „Teraz ty!”, przeł. Justyna Bednarek, wyd. Wytwórnia, Warszawa 2023.
Proponowany wiek odbiorcy: 2+
„Pociągi” Alastaira Steele’a i Ryo Takemasy – poleca ANNA MIK
„Pociągi” Alastaira Steele’a i Ryo Takemasy to pozycja tak zjawiskowa, jak uniwersalna. Jeśli kiedykolwiek ktoś usłyszał od swojego podopiecznego lub jego opiekuna „kocham pociągi” (a usłyszał na pewno), trudno sobie wyobrazić, by pasjonat ten (lub pasjonatka) nie pokochał książki oddającej hołd światu kolei. Autorzy stworzyli nie tylko kompendium wiedzy o maszynach kolejowych i ich historii – od początku XVII wieku do współczesności. Zaoferowali również nieistniejącą dotąd książkę dla fanów pociągów, pojazdów pełnych wdzięku, symboli innowacyjnych rozwiązań i postępu. „Książkę o pociągach”, której wszyscy – mali i duzi – potrzebowali.
Co zasługuje na szczególną uwagę, to profesjonalizm widoczny na każdej karcie „Pociągów”. Jak przystało na książkę informacyjną, znajdziemy w niej w zasadzie jedynie treść o charakterze faktograficznym. Od konnych węglarek po Virgin Hyperloop (pociąg próżniowy), od pociągów towarowych po pasażerskie – Steele i Takemasa prezentują koleje w całej okazałości, osadzając ich rozwój w kontekście społeczno-historycznym. Ilustracje zaś pozbawione są infantylizmu czy częstych dla literatury dziecięcej „upupień”. Niezależnie od wieku odbiorcy, fani i fanki kolei są traktowani z szacunkiem. Szacunek tym samym wzbudza materia książki, jak i ona sama – starannie przygotowana przez Wydawnictwo Kropka.
Książkowa pozycja obowiązkowa w arsenale każdego amatora i amatorki kolejnictwa. Dla nieprzekonanych – idealna zachęta do eksploracji maszyn nieustannie gnających ku przyszłości.
Książka:
Alastair Steele, „Pociągi”, przeł. Tomasz Klonowski, il. Ryo Takemasa, wyd. Kropka, Warszawa 2023.
Proponowany wiek odbiorcy: 9+
„Silla” Karoliny Lewestam – poleca AGNIESZKA SAWALA
Ponad trzystustronicową książkę Karoliny Lewestam „połknęłam” na raz, ale mogę sobie wyobrazić rodzinny rytuał wspólnego czytania po jednym rozdziale przed snem, rozbudzający fantazję i ciekawość, co przyniesie kolejny wieczór…
„Silla” to opowieść o mroźnej krainie pełnej fantastycznych stworzeń, magicznych zjawisk i sekretów; zawiera wszystko, co powinna mieć klasyczna wciągająca baśń. Jest dobro i zło, ludzie i zwierzęta, istoty zwyczajne i magiczne, są czary i zaklęcia, tajemnica do odkrycia i misja ratowania świata do wykonania. Przez wybrańca – małego zwykłego chłopca o niezwykłych oczach.
Ari zostaje wskazany przez Zorzę, najważniejsze i najcudowniejsze doroczne zjawisko pod Księżycem, jako jedyna osoba, która może zapobiec katastrofie. Bo od jakiegoś czasu ze światem dzieje się coś niedobrego: zamarza, ludzie i zwierzęta z trudem zdobywają pożywienie, przez co pogrążają się w coraz głębszym rozczarowaniu, smutku, wzajemnej złości. Odwieczna harmonia wszystkich istot została zachwiana, nadchodzi straszny koniec. Chyba że Ariemu (wspieranemu przez niesamowite zwierzęta) uda się uratować boską Zorzę.
Po „Sillę” sięgnęłabym w ciemno już za sprawą samych ilustracji. Znany z „Przyjaciela Północy” Ilony Wiśniewskiej (recenzowanego w „KL”, nr 726) Mariusz Andryszczyk potrafi swoimi rysunkami stworzyć magiczną atmosferę przypominającą ponadczasowe klasyczne komiksy fantasy – zachwycające, czasami przerażające, ale zawsze niezmiennie pobudzające wyobraźnię. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy sagi, a po cichutku liczę też na film animowany (oczywiście w klimacie kreski Mariusza Andryszczyka).
Książka:
Karolina Lewestam, „Opowieści świata Zorzy. Silla”, il. Mariusz Andryszczyk, wyd. Agora dla dzieci, Warszawa 2023.
Proponowany wiek odbiorcy: 8+
„Kiedy nic się nie udaje… Historie o wynalazcach, którzy się nie poddali” Maxa Temporellego i Barbary Gozzi – poleca KRZYSZTOF RYBAK
Kult sukcesu i potrzeba poklasku to zjawiska charakterystyczne dla współczesności, silnie wpływające także na poczucie własnej wartości tak młodych, jak i dorosłych ludzi. Naprzeciw tym toksycznym tendencjom wychodzi książka Maxa Temporellego i Barbary Gozzi, w której dziesięć biografii wynalazczyń i wynalazców skupia się nie tyle na odniesionym przez nich sukcesie, ile na usianej przeszkodami i porażkami drodze do celu. Zanim Thomasowi Alvie Edisonowi udało się stworzyć idealną żarówkę, miał przeprowadzić 1999 prób z wykorzystaniem różnych materiałów; gdy Jan Ernst Matzeliger konstruował maszynę przyspieszającą produkcję butów, musiał poradzić sobie z głosami sceptyków wątpiących w jego pomysł; Stephanie Louise Kwolek dzięki popełnionemu w laboratorium błędowi odkryła wyjątkowo wytrzymały kevlar. Świetnie, że na rynku pojawia się tytuł prezentujący naukowców nie jako geniuszy bez skazy – odbrązowienie znanych ze swoich wynalazków umysłów pokazuje, że na każdy sukces składają się także liczne porażki i błędy, którym należało stawić czoła.
Idea książki jest mi bardzo bliska, a lektura z pewnością przyniesie dużo dobrego młodym czytelniczkom i czytelnikom, którzy już od wczesnych klas szkoły podstawowej muszą ze sobą konkurować w drodze do wymarzonego (nieraz narzuconego przez dorosłych) celu. Każda z historii opisana jest prostym, zrozumiałym językiem, a połączenie klasycznych bloków tekstu z komiksowymi planszami urozmaica lekturę i nadaje jej dynamizmu. Rozczarowujące jest jednak uwzględnienie tylko dwóch wynalazczyń w zestawieniu: poza Kwolek pojawia się Margarete Steiff, trudno więc mówić o wystarczającej reprezentacji kobiecych postaci, a na taką zmianę w twórczości dla dzieci liczy coraz więcej czytelniczek i czytelników. Być może to potknięcie będzie sygnałem dla kolejnych autorek i autorów, którym przyjdzie na myśl tworzenie zbiorowych biografii dla młodych odbiorczyń i odbiorców.
Książka:
Max Temporelli, Barbara Gozzi, „Kiedy nic się nie udaje… Historie o wynalazcach, którzy się nie poddali”, przeł. Barbara Górecka, wyd. Zielona Sowa, Warszawa 2023.
Proponowany wiek odbiorcy: 6+
„Basia i przegrywanie” Zofii Staneckiej – poleca KATARZYNA SLANY
„Zawsze ważna, zawsze mądra, zawsze potrzebna” – słowa te padły z ust znawczyni literatury dziecięcej redaktor Ewy Grudy, która trafnie sformułowała kluczowe epitety opisujące serię książek o przygodach Basi autorstwa Zofii Staneckiej. „Basie” doskonale punktują istotę dziecięcości oraz promują cenne wartości między innymi radość z bycia sobą, tolerancję, wrażliwość i empatię na świat oraz Innego, delikatność i subtelność w relacjach międzyludzkich i ludzko-zwierzęcych, kulturę osobistą, asertywność, umiejętność stawiania granic i odróżniania dobra od zła, zdrową pewność siebie. To niezmiernie ważne z uwagi na fakt, że odbiorcą jest dziecko kształtujące się fizycznie, psychicznie, mentalnie, kulturowo. Stanecka jest autorką znakomitych utworów dla dzieci, do których teraz dołącza „Basia i przegrywanie” wydana w tym roku nakładem wydawnictwa HarperKids.
W tej książce bohaterka spędza wakacje z dziadkami i kuzynką. Miłośnicy planszówek i kart siadają do zabawy. Niestety złota sentencja wygłaszana przy każdej grze: „to tylko zabawa”, nie spełnia swego zadania. Gry zostają przerwane, gdyż wywołują u wszystkich zły nastrój. Dziewczynki przeprowadzają rozmowę z dziadkami o negatywnych emocjach podczas rywalizacji. Seniorzy tłumaczą Basi i Luli, że gry uczą człowieka wiele nowego o nim samym, współpracy z innymi ludźmi oraz jak radzić sobie z porażką. W grze rodzinnej istotny jest duch wspólnoty, a także okazanie szacunku i empatii przegranym. Dziadek podkreśla, że porażki są naturalne w codziennym życiu, lecz mogą pomóc, jak radzić sobie z trudnymi uczuciami, jak sięgać po przyjacielską dłoń lub jak ją podać osobie, która osiągnęła sukces.
W finale bohaterowie trzymają się za ręce i razem wbiegają do jeziora. Duch życzliwości zwyciężył! Basia gra sama ze sobą w żabkowe skoki i – jak konkluduje pisarka – „Nie obchodziło jej czy wygra, czy przegra. I było jej z tym bardzo dobrze”. Stanecka w serii o Basi wyjaśnia nam w najprostszych słowach najtrudniejsze problemy świata. Podziwiam mądrość pisarki i jej mistrzowskie pióro. Seria o Basi jest piękna, dobra, mądra. Całym sercem polecam ten tomik oraz pozostałe jako prezent na Dzień Dziecka. „Basie” to perły! Powinny wodzić prym we wszystkich biblioteczkach polskich dzieci.
Książka:
Zofia Stanecka, „Basia i przegrywanie”, il. Marianna Oklejak, HarperKids, Warszawa 2023. Proponowany wiek odbiorcy: 7+
„Sekrety Humli Hansson” Kristiny Sigunsdotter – poleca PAULINA ZABOREK
Humla Hansson ma 12 lat i kiedy ją poznajemy, właśnie przechodzi ospę. Kto by pomyślał, że dwa tygodnie odizolowania od rówieśników i szkolnej codzienności wprowadzą takie zmiany. Po powrocie do szkoły Humla stwierdza, że najlepsza przyjaciółka Nour już nie jest jej przyjaciółką – zaczęła zadawać się z koniarami, które są wulgarne, złośliwe i wredne, i całkowicie zawładnęły Nour.
W nagle darowanej, choć niechcianej samotności, Humla przygląda się uważniej sobie, swojej rodzinie i światu, zapisując te spostrzeżenia w pamiętniku. W ten sposób wypływa na szerokie wody dorastania.
Książka szwedzkiej pisarki Kristiny Sigunsdotter to wnikliwy portret dojrzewającej nastolatki, która mierzy się z niełatwymi problemami, takimi jak zdrada najlepszej przyjaciółki, choroba psychiczna ukochanej cioci czy dawny romans matki. Humla doświadcza też pierwszego zainteresowania płci przeciwnej oraz hejtu ze strony rówieśniczek. Próbując umocować swoją osobę w chwiejnej rzeczywistości, Humla dokonuje wglądu i sięga do wewnętrznych obserwacji. Czasami potrzebuje do tego „godziny wilka”, która pozwala odreagować. Sporządza też listy swoich sekretów i rzeczy, do których ma cierpliwość (malowanie, drylowanie wiśni na sok), a także chorób psychicznych, których nie chce mieć. Choroba psychiczna to bardzo ważny wątek książki. Stan cioci Fanny kładzie się cieniem na rodzinie, także dlatego, że nikt nie potrafi o tym otwarcie rozmawiać. Gdy Humla pyta, jaką chorobę ma ciocia, pada odpowiedź: „wymyśloną”, a matka zabrania jej odwiedzin na oddziale psychiatrycznym. Humla dociera tam jednak na własną rękę i wkrótce jednym z jej celów staje się przywrócenie ciotce poczucia sensu życia.
Atutem książki są świetne czarno-białe ilustracje, stylizowane na rysunki nastolatki w pamiętniku, znakomicie ujmujące burzliwe emocje, takie jak złość, wstyd, gniew. Choć powieść porusza wiele trudnych tematów, po brzegi wypełnia ją humor, pozytywny młodzieńczy bunt i kiełkująca na przekór wszystkiemu joie de vivre.
Książka:
Kristina Sigunsdotter, „Sekrety Humli Hansson”, il. Ester Erikson, przeł. Agnieszka Stróżyk, wyd. Zakamarki, Poznań 2023.
Proponowany wiek odbiorcy: 11+
Rubrykę redaguje Paulina Zaborek.