Banalna historia szwedzkiej nastolatki przeistacza się w magiczną baśń. Codzienność zderza się i powoli splata z niezwykłym i nierzeczywistym światem przyrody, lasu i legendy.
„Legendę o Sally Jones” przeczytaliśmy z synem dwukrotnie w ciągu jednego wieczora. Trudno się jednak oderwać od opowieść o gorylicy, która pracuje w maszynowni statku, snuje się po Borneo i pośrednio przyczynia się do alkoholizmu holenderskiego zoologa.
Gorylica, nowa mama Joanny, para się pokątną sprzedażą gratów i złomu. Początkowa niechęć przerodzi się w prawdziwą przyjaźń, a złomowisko zostanie najlepszym placem zabaw. Ale czy wychowawczy luz Gorylicy i życie na bakier są rzeczywiście godne pochwały?
Trudno uwierzyć, że książka z obszernym tekstem i zaledwie kilkoma czarno-białymi obrazkami może zachwycić kilkulatka. A jednak Jujji Wieslander się udało. Jej „Kajtek i Miś” opowiada o rzeczywistości słowami naszych dzieci, a nam – rodzicom pokazuje, że naszym obowiązkiem jest czasami pozwolić dziecku odkrywać świat na własną rękę.
„Dobra książka wciąga od pierwszej strony. I nic na świecie nie może cię od niej oderwać”, mówi małemu Ulfowi ojciec. Sięgając po autobiograficzne książeczki dla starszych i młodszych dzieci napisane przez dorosłego już Ulfa Starka, można śmiało stwierdzić, że zapamiętał tę lekcję. Są one pełne emocji i prawdy o dziecięcym świecie.
Książka Lotty Olsson jest inspirującą lekturą nie tylko dla dzieci. To filozoficzna opowiastka o człowieczeństwie i o definiowaniu siebie na tle innych. I o tym, że czasem podróż w głąb siebie daje nam więcej niż wędrówka po odległych krajach.