Wierzę w weto prezydenta
„Już nie mówię o posłach opozycji, ale w sposób karygodny zostali zlekceważeni także parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Im również nie dano możliwości podjęcia dyskusji nad projektem kodeksu karnego. Tak nie wolno obradować i to jest podstawowy powód, który powinien skłonić prezydenta do zawetowania tej ustawy”, mówi prof. Andrzej Zoll.