[Prawo do niuansu] 3 rady dla opozycji. Bez nich przegra
Czy jest jeszcze sens planować przyszłość Polski? Jakie błędy musi naprawić Platforma Obywatelska, jeśli chce wygrać wybory?
Czy jest jeszcze sens planować przyszłość Polski? Jakie błędy musi naprawić Platforma Obywatelska, jeśli chce wygrać wybory?
„Nie ma powrotu do przeszłości i wszyscy to wiedzą, a my to wiemy szczególnie. Złodziejstwo PiS-u jest tylko fragmentem kryzysu, który przechodzimy i z którego musimy wyjść” – Bartłomiej Sienkiewicz mówi w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem o Kredycie 0%, programie mieszkaniowym i filozofii Platformy Obywatelskiej.
Czy Donald Tusk zdołał się wymyślić na nowo? Czy taka zmiana jest konieczna, żeby opozycja wygrała wybory? Wreszcie, czy Tusk i jego formacja wyciągnęli wnioski z przeszłości i wiedzą, jak zdobyć władzę i ją utrzymać? O tym rozmawiają Karolina Wigura, Katarzyna Kasia i Wojciech Engelking. Pretekstem do naszej dyskusji jest esej Wojciecha Engelkinga „Druga modernizacja Donalda Tuska”, opublikowany na łamach „Kultury Liberalnej”.
Istnieją przynajmniej cztery grupy, które są wyborczo, a może i z ducha platformerskie, a jednocześnie sprawiają Platformie Obywatelskiej problemy polityczne.
O wyborach parlamentarnych w 2023 roku Jarosław Kuisz rozmawia z Antonim Dudkiem, politologiem, historykiem i publicystą, twórcą kanału „Dudek o historii”. Czy grozi nam poważanie wyniku wyborów i polska wersja ataku na Kapitol? Co przesądzi o wyniku wyborów? I co powinien zrobić Tusk, żeby wygrać? Na te i inne pytania odpowiadamy w najnowszym odcinku „Prawa do niuansu”.
Na ponad pół roku przed wyborami jest jasne, w jakiej roli chce iść do nich Donald Tusk: czempiona progresu. Jednak jego program modernizacyjny okazać się może taką samą zasłoną dymną jak poprzednio.
W polskiej polityce ujawnia się wyraźny podział dotyczący ekologii i klimatu. Co ciekawe, tym razem nie jest to podział narzucony przez PiS, lecz taki, który próbuje zdefiniować opozycja.
Platforma Obywatelska, zarówno wcześniej, za swoich rządów, jak i przez ostatnie siedem lat, unikała wojen kulturowych, ograniczając się do potępień prawicowego populizmu, z troską bolejąc nad nieodpowiedzialnymi wypowiedziami Kaczyńskiego dzielącymi Polaków. To się zmieniło.
Prawie czterdzieści funduszy celowych, wydających pieniądze poza ustawą budżetową, powoływanych kompulsywnie od czasu objęcia funkcji premiera przez Mateusza Morawieckiego, tworzy system „nowego państwa”, który pogrąża Polskę w coraz większym chaosie. Olbrzymie kwoty krążą po Polsce spięte w jeden mechanizm rządzenia poza tradycyjnym systemem.
Szanowni Państwo! „Jak ktoś ma wizję, to niech idzie do lekarza” – była to jedna z głośniejszych wypowiedzi Donalda Tuska w czasie sprawowania przez niego funkcji premiera. Wypowiedź ta miała dobrze oddawać charakter rządów Platformy Obywatelskiej, w intencji skupionych na pragmatycznej modernizacji i bogaceniu się społeczeństwa, ale bez ideologicznych eksperymentów. Był to również sposób myślenia […]
„Jestem przeciwnikiem mieszania liberalizmu ze szkołą neoliberalną w ekonomii. To są dwie różne rzeczywistości” – mówi poseł Platformy Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz.
Na dyskusję o aborcji, podobnie jak o równości małżeńskiej, w PO zawsze był „zły moment”. Aż do teraz. Obecnie Tusk w większym stopniu buduje wizerunek partii nowoczesnej i progresywnej. Widocznie tak zidentyfikował społeczne potrzeby.
„Nowe pokolenie będzie wchodziło na rynek pracy i jego oczekiwania są inne niż nasze. Dzięki technologii i innowacji jesteśmy w stanie robić tyle samo w krótszym czasie” – o idei czterodniowego tygodnia pracy mówi wiceszefowa PO Marzena Okła-Drewnowicz w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem.
W ostatnich miesiącach w Platformie Obywatelskiej miało miejsce pięć ważnych zmian politycznych. Czy nowy eksperyment Donalda Tuska może się udać?
„Nie nadszedł jeszcze moment, w którym Kaczyński miałby wskazać swojego następcę. Będzie kierował PiS-em, dopóki pozwoli mu na to zdrowie. Powiedział niedawno, że jeśli w przyszłym roku wygra opozycja, to będzie to «finis Poloniae», czyli koniec Polski. W obliczu takiego zagrożenia nie może odejść. Nawet na wózku, bo zdaje się, że ma coraz większe problemy z nogami, będzie rządził PiS-em”.