Alarmiści kontra symetryści
Czy w Polsce mamy do czynienia z normalnym sporem politycznym, czy wraz z nadejściem rządów PiS-u znaleźliśmy się w sytuacji stanu wyjątkowego, sporu o podstawowe normy? Jak w tych warunkach powinni zachować się dziennikarze i komentatorzy życia politycznego?