[Esej] Rewolucja w Białorusi z Hanną Arendt
Wiele osób odczuwa, że systemy polityczne, które dotychczas organizowały nasze życie, są już niewystarczające. Łakniemy nowej, wielkiej narracji. Czy taka powstaje właśnie w Białorusi?
Wiele osób odczuwa, że systemy polityczne, które dotychczas organizowały nasze życie, są już niewystarczające. Łakniemy nowej, wielkiej narracji. Czy taka powstaje właśnie w Białorusi?
Nie ma takiej siły strukturalnej czy ideologii, która przywróci poczucie bezpieczeństwa. Jedynym, co może nas uratować w wymiarze jednostkowym, jest miłość i związek z drugim człowiekiem. Miłość kobiety zwłaszcza. Oto prawdziwe przesłanie „Serotoniny”.
Ta książka to wielkie „J’accuse!” skierowane pod adresem francuskiej lewicy, która wyrzuciła na śmietnik hasła klasowe i zastąpiła je wezwaniem do emancypacji mniejszości. Eribon na długo przed Houellebecqiem opisał w niej to, co jest dziś istotą ruchu żółtych kamizelek.
Do listy hamulców transformacji energetycznej, obok paleoliberalizmu à la Korwin i pisowskiego fetyszu suwerenności, można dopisać jeszcze lewicowy populizm.
We Francji rośnie świadomość tego, że jeśli Macronowi się nie uda, ryzyko dojścia populistów do władzy stanie bardzo realne – mówi dziennikarz „Le Monde” Jakub Iwaniuk.
Szanowni Państwo! „Jeśli autorytaryzm już zdecydowanie wygrał, po co wspierać tych, którzy stawiają mu czoła?”, pytają Jarosław Kuisz i Karolina Wigura w artykule dla „New York Times”. Kuisz i Wigura krytykują w nim najważniejsze ich zdaniem błędy liberałów walce z politycznymi przeciwnikami: radykalizm pojęć i defetyzm. Ten pierwszy objawia się nazywaniem przeciwników demokracji liberalnej mianem […]
Emmanuel Macron sięgnął po władzę w zupełnie nowy dla Francji sposób – ukazując przy tym możliwości nowej formy uprawienia polityki. Dziś ścieżkami wytyczonymi wcześniej przez En Marche! podąża coś zupełnie nowego.
„Na tym polega problem z Macronem – jego zapowiedzi od faktycznych działań dzieli przepaść. Większość zmian, które wprowadza, to zmiany symboliczne lub – jak mówi się w Stanach Zjednoczonych – kosmetyczne”, twierdzi znany francuski publicysta.