Płacimy za błędy elit
„Wiele z państw europejskich całkiem dobrze radziło sobie z liberalną częścią systemu, czyli z gwarantowaniem rządów prawa oraz ochroną praw jednostkowych. Ale kiepsko szło im z częścią demokratyczną, czyli z przekładaniem preferencji wyborców na politykę publiczną. To właśnie niedemokratyczny liberalizm”, mówi politolog Yascha Mounk.