Warszawski impas krajobrazowy
Wojewoda mazowiecki uchylił, oczekiwaną od dawna, uchwałę krajobrazową. Nowe prawo miało ułatwić wprowadzanie ładu estetycznego na ulicach i placach Warszawy. Czy reklamowy chaos będzie trwał?
Wojewoda mazowiecki uchylił, oczekiwaną od dawna, uchwałę krajobrazową. Nowe prawo miało ułatwić wprowadzanie ładu estetycznego na ulicach i placach Warszawy. Czy reklamowy chaos będzie trwał?
Ustawa krajobrazowa miała pomóc zmienić polskie miasta. Jednak w obecnym kształcie nie tylko nie wprowadza ważnych rozwiązań, ale wręcz pogłębia chaos zapisów prawnych.
Nie da się pozbyć wielkoformatowych reklam z miasta? Niech Hanna Gronkiewicz-Waltz wykorzysta swoje moce! Radzi Mateusz Fałkowski.
Mało jest bardziej absurdalnych widoczków wakacyjnych niż półnaga panienka na plakacie, reklamująca dachówki, okulary, klub nocny, kafelki podłogowe (niepotrzebne skreślić) z niewzruszonym imponującym pasmem polskich gór w tle.