Miles to go before I sleep. Recenzja filmu „Miles Davis i ja”
Film Dona Cheadle’a, reżysera debiutanta i wykonawcy głównej roli, przynajmniej w połowie przeczy idei klasycznego filmu biograficznego. Surrealistyczny Miles Davis zawłaszcza ekran swoim gigantycznym ego, a narkotyczne sceny wypełniają fabułę, dopóki nie pojawia się umoralniająca puenta.