0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Smakując > SPISS: W pysku...

SPISS: W pysku Dużego Kota

Maria Spiss

W pysku Dużego Kota

Nie znałam Sztokholmu. Nie czytałam o Sztokholmie. Przed wylotem kupiłam plan miasta, ale nie zajrzałam do niego. Lubię przyjeżdżać do obcych miast i wchodzić w nie na oślep, poddawać się topografii. Będąc ich gościem, jestem w ich dyspozycji. Pierwszego dnia zmierzamy na Gamla Stan. Starówka leży na wyspie, jak wszystkie dzielnice w tym mieście. Prowadzi nas tłum. Nadal nie patrzę na mapę. Oglądamy wodę z mostu, a później znikamy w jednej z ulic. Z daleka widzę napis: „Hermitage vegetarisk restaurang”. Wchodzimy, a później przychodzimy tu każdego dnia. Za 100 koron można zjeść, ile się zechce, wypić kawę albo ajurwedyjską herbatę. Częstują zupą dal albo z soczewicy, lasagną, zapiekanką z warzyw, brązowym ryżem, humusem, ziemniakami, do wyboru jest też kilka rodzajów sałat. Codziennie inaczej, barwnie, łagodnie. Jedzący nie spieszą się. Nakładają ponownie na talerz, rozmawiają, piszą albo patrzą w okno. My też się nie spieszymy, my naprawdę nie mamy dokąd. Pielęgnując bezpieczne ciepło w brzuchu, oglądamy ulicę, nie zatrzymując wzroku na szczególe. Rytm odpoczynku towarzyszy rytmowi jedzenia.

Właściciele są imigrantami. Obserwując ich, próbuję zgadnąć, skąd przyjechali. Jest w nich przyjemnie emanujące ciepło, łagodność i nieśmiały, ale zapraszający uśmiech. Jest w nich słońce jakiegoś dalekiego, przyjaznego kraju. Przychodzi mi na myśl Armenia. Pytamy. Są Ormianami.

Deser jem w sobotę. Z Leonem, który mieszka w Sztokholmie od lat, spotykam się przy Riddargatan. Dziwne są te spotkania z dobrymi znajomymi w obcych miejscach. Zawsze mam wrażenie, że spotykam ich po raz pierwszy. W kawiarni Sture Katten siadamy przy mikroskopijnych stolikach, sufit prawie opiera nam się na głowach. Zamawiam szarlotkę z sosem waniliowym. Podają niedobrą, kwaśną kawę. Później spacerujemy nabrzeżem. Z powietrza wyławiam rozpoznawalny zapach. Armeński piasek, garstka wanilii.

Kocham Norwegię. Widocznie ona kocha mnie mniej, bo źle mnie karmi. Radości wyjazdu towarzyszy nieodmiennie niepokój związany z jedzeniem. W sklepach mały wybór, wszystkie produkty zapakowane próżniowo, a ich głównym składnikiem są konserwanty. Pozbawione smaku kawałki o podobnych kształtach i kolorach nazywają się różnie. Mogą być szynką, serem, rybą, omletem, sałatką. To nie ma żadnego znaczenia. Mizernieję od samego patrzenia. W dobrze mi znanej rozpaczy opuszczam sklep, pieszczotliwie utykając w siatce ser, który jest dalekim echem tego, co my nazywamy serkiem wiejskim.

Nie pytajcie mnie więc, Bracia Norwedzy, czego wypatruję, stojąc na obłych skałach, o które uderza wasze wiecznie zimne morze. Nie, ja nie tęsknię tak bardzo za ojczyzną, ja nie podsycam odczuć metafizycznych. Ja jestem po prostu głodna. Ja pragnę śniadania, obiadu, kolacji, o których mogę powiedzieć, że mają jakikolwiek smak. I za miskę zupy, choćby tej armeńsko-sztokholmskiej, oddałabym czasami godziny spędzone na norweskim brzegu i wodzie. Chociaż tak słodko i trudno rezygnuje się z miłości.

* Maria Spiss, reżyserka teatralna.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ
(37/2009)
28 września 2009

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj