KULTURA LIBERALNA > Smakując > LECKER: Czkawka po...
LECKER: Czkawka po sacrum
August Lecker
Czkawka po sacrum
Goszcząc onegdaj w Pałacu Luksemburskim, August Lecker zadumał się głęboko nad nieadekwatnością opisów, których celem jest utrwalenie ulotnej smakowej rozkoszy. Prędko doszedł do wniosku, że najwięcej poezji można znaleźć w samych nazwach potraw. Dlatego też, jako świadectwo własnego doświadczenia, postanowił po prostu przedstawić P.T. Czytelnikom „Kultury Liberalnej” menu z rzeczonego Pałacu Luksemburskiego:
Coupe de champagne
Lampka szampana
Fines tranches d’esturgeon de Gironde marinées à l’huile d’olive et à la vodka, condiment slaves (avruga, câpres, cornichons)
Plastry jesiotra z Gironde marynowane w oliwie i wódce z dodatkami kuchni słowiańskiej (avruga, kapary, korniszony)
Mignon de veau rôti, polenta crémeuse & jus de cèpes
Polędwica cielęca pieczona w sosie z borowików z kremową polentą
Le pérail (lai de brebis) et salade de maison
Ser owczy pérail z sałatką sezonową
Trilogie »tout chocolat«: macaron, chocolat intense, sablé chocolat blanc, soufflé glacé au chocolat lacté
Trylogia czekoladowa: makaronik z czarną czekoladą, kruche ciasteczko z białej czekolady, minisuflet lodowy z mlecznej czekolady
Café & chocolat de dégustation
Kawa z czekoladą deserową
Vin selectioné
Wino
Reuilly blanc Domaine Aujard 2008
Le Renard Devillard Bourgogne rouge Pinot Noir 2004/2005
Kolejny dzień przysporzył Leckerowi pewnych trudności. Jak bowiem z krainy owego smakowego sacrum zstąpić na powrót w paryską codzienność? Powoli i ostrożnie. Szukając kulinarnego pomostu między niebem a ziemią nasz August zasiadł w starym, dziewiętnastowiecznym, klasycznie paryskim bistro. Idąc za sugestią opieszałego kelnera, zamówił grillowanego homara z sosem berneńskim. Kelner miał rację sugerując także, by posiłek zamknąć kieliszkiem koniaku. Alkohol ten pozwala uniknąć nękającej łakomczuchów czkawki, która, kwitnąc homarem, bywa szczególnie dotkliwa.
* August Lecker, globtroter, kolekcjoner smaków, zapachów i myśli. Lubi Warszawę. Dumny posiadacz abonamentowego biletu warszawskiego ZOO.
„Kultura Liberalna” nr 82 (32/2010) z 3 sierpnia 2010 r.
Skoro tu jesteś...
...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa
Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.
Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!
PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU
KOMENTARZE