0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Smakując > LECKER: Wykwint morskiej...

LECKER: Wykwint morskiej goryczy

August Lecker

Wykwint morskiej goryczy

W szerokim świecie tęskni się różnorodnie. Na przykład Lecker poszukuje obiektu tęsknionego nosem. I choć dziś August miał zamiar podzielić się z czytelnikami ulotnym wspomnieniem czerwcowej truskawki, gdy usłyszał kolejny raz – „A może jednak pojechalibyśmy nad morze?” – zrozumiał, że okoliczności nie pozostawiły mu wyboru. Owo morze nie było tu destynacją przypadkową ani też konwersacyjnym elementem gry wymierzonej w subtelną duszę Leckera. Chodziło o glon.

Glon to przysmak Augusta. Glon w zupie w towarzystwie pasty miso to przysmak zimowy. A co czyni z glonem August podczas długich miesięcy letnich? Otóż eksploruje. Nie ograniczając się tylko do zaprzyjaźnionych sushi barów, z maniakalną zachłannością testuje. Mylnie sądzicie Drodzy Czytelnicy, że z inżynierską precyzją śledzi ślizg noża na zgrabnie wykrojonym kawałku ryby. Oczywiście to też angażuje uwagę Leckera, ale to potem. Albowiem na pierwszy ogień idzie zawsze sałatka z wakame. Paski, wiórki, pałeczki i pochodzące od strugania strugi. By poznać temperament kucharskiego mistrza, wystarczy – wzorując się na Sherlocku Holmesie – przeprowadzić metodą dedukcji krótkie oględziny wydobytego z sałaty ogórka. O ile międzyrestauracyjne podobieństwo w traktowaniu warzyw twardych, takich jak marchew i kalarepa, daje się zauważyć łatwo i czyni badania nudnym obowiązkiem, o tyle ogórek, a już w szczególności krótki ogórek gruntowy, wzbudza dobrze znane naukowcom podniecenie. Wszak wybrany kształt i dawka soku, jaką do naszego glona dopuszcza kucharz, konstytuuje smak wyczekiwanej przystawki!

Wakame lubią chłód, ale co zrobić, by nie zatracając upragnionego powiewu, morza pozbawić je zapachu kojarzącego się z chorującym na wrzody wielorybem? Oto zagadka. August przeprowadził wiele domowych doświadczeń, próbując odnaleźć najwykwintniejszy z badanych smaków. Czy udało się go odtworzyć? Jaki los spotkał glon w domu Augusta, gdy szanowny B. spóźnił się na przyjęcie? August opisze wkrótce.

* August Lecker, globtroter, kolekcjoner smaków, zapachów i myśli. Lubi Warszawę. Dumny posiadacz abonamentowego biletu warszawskiego ZOO.

„Kultura Liberalna” nr 132 (29/2011) z 19 lipca 2011 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 132

(29/2011)
18 lipca 2011

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj