August Lecker
Lepki szlak wolności
Klei się! – August zanurzył czubki palców w filiżance z zimną wodą. Formując idealnie symetrycznego pieroga, uczynił inicjacyjny krok na długiej drodze ku pierwszej samodzielnie przyrządzonej Wigilii.
***
O kolejnych bożonarodzeniowych krokach Augusta za rok.
***
I choć Lecker już na półmetku spotkań, nie tylko rodzinnych, rozkleił się ze szczęścia, postanowił dla dobrej wróżby resztką sił powitać Nowy Rok daniem wykwintnym. I choć nie będziemy się tu rozpisywać o całości potrawy, nie możemy jednak nie wspomnieć o jej kluczowym składniku – przygotowanym przez Augusta nadzieniu. Nadziać można wszystko. Rzecz jasna mięsożercy mają zadanie ułatwione, zgrabnych korpusów chętnych do napełnienia jest w bród: kurczęta, perliczki, kaczki, gęsi i cały zastęp ptactwa dzikiego. W wypadku wegetarian gabaryt jest zazwyczaj skromniejszy (wykluczając oczywiście rozrosłe nad miarę kabaczki i cukinie), nadzienie lokuje się w pieczarkach, paprykach, pomidorach lub obwija w lekko umiękkcone liście kapusty tudzież winogron. Ostateczny wybór opakowania dla naszego nadzienia pozostawiamy smakowi Szanownych Czytelników.
Na maśle ghee próżymy jasny bulgur, dodawszy do niego siekane włoskie orzechy (w proporcji: na pół szklanki bulguru dwie łyżki orzechów) i odrobinę soli. Gorącą wodą zalewamy około 10 suszonych fig, odstawiamy. Ze spiżarni wyciągamy zapomnianą ususzoną kajzerkę, zalewamy gorącą wodą, odstawiamy do namięknięcia (nie mając takowej, posilić się można tartą bułką). W misce ucieramy jedno jajko i dwie łyżki masła. Nie-wegetarianie mogą w tym momencie dodać siekaną wątróbkę wydobytą z ptaka, którego mają zamiar nadziać, lub zakupioną niezależnie wątróbkę drobiową. Kiedy masa maślano-jajeczna jest prawie jednolita, ustawiamy miskę na garnku z gorącą wodą i ubijamy całość na parze, aż do uzyskania konsystencji jedwabistej. Odstawiamy, po chwili do masy dodajemy posiekane namoczone figi, rozmoczoną odciśniętą bułkę, pęczek posiekanej zielonej pietruszki, posiekane: trzy gałązki kopru, łyżkę listków świeżej melisy i kilka listków świeżego rozmarynu. Dodajemy upróżony i wystudzony bulgur, całość dokładnie mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem, mielonym kminkiem, pieprzem cayenne i gałką muszkatołową, a jeśli masa jest zbyt zwarta, dolewamy odrobinę wody gazowanej.
Do nadziewania wegetariańskiego najlepiej zaangażować gości i dzieci. Lepi się wszystko i wszyscy, a zabawa jest iście karnawałowa. Drobiem samodzielnie zajmuje się kucharz.
***
Kompendium nici do zszywania faszerowanego drobiu zostanie przedstawione wkrótce.
* August Lecker, globtroter, kolekcjoner smaków, zapachów i myśli. Lubi Warszawę. Dumny posiadacz abonamentowego biletu warszawskiego ZOO.
„Kultura Liberalna” nr 156 (1/2012) z 3 stycznia 2012 r.