Przedmiot
Zanim naciśniesz spust, zapytaj sam siebie – co fotografuję? To pytanie tylko z pozoru banalne. Jeżeli przykładając oko do wizjera, sam nie jesteś pewien, co tak naprawdę jest przedmiotem zdjęcia, postronny odbiorca ma małe szanse na rozwianie tej zagadki we własnym zakresie. Fotografia, która, aby stać się czytelna dla odbiorcy, potrzebuje akapitu tekstu lub rozbudowanej opowieści, traci siłę wyrazu.
Podejdź bliżej
Słynny wojenny fotograf Robert Capa mówił: „Jeśli Twoje zdjęcia nie są wystarczająco dobre, to znaczy że nie jesteś wystarczająco blisko”. To zdanie ma uniwersalne zastosowanie w fotografii i pozostaje niezmiennie aktualne.
Pokaż coś niespotykanego
Dobre fotografie pokazują odbiorcy nieznany świat. Trudno dzisiaj o zdjęcie czegoś niefotografowanego wcześniej, ale dzięki otaczającej nas różnorodności nadal jest to możliwe. Podwójnie satysfakcjonujące jest uchwycenie wielokrotnie fotografowanego obiektu w oryginalny sposób. Można w tym celu wykorzystać nietypowy kąt widzenia, nieszablonowe kadrowanie lub oświetlenie.
Fotografuj to, co cię pasjonuje
Im lepiej znasz się na tym, co fotografujesz, tym większa szansa na pokazanie tego w sposób intrygujący dla innych. Znajomość fotografowanych obiektów, zdarzeń, osób pozwala przewidywać ich zachowanie czy przebieg. Mając taką wiedzę, możesz być w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, żeby uchwycić idealny kadr.
Nie daj się oszukać własnemu mózgowi
Za każdym razem, robiąc zdjęcie, mimowolnie zapamiętujemy kontekst poza obrazem utrwalanym w aparacie. Treść zdjęcia i okoliczności, w jakich zostało zrobione, mieszają się w głowie. Dlatego widzimy na zdjęciu rzeczy, których tam tak naprawdę nie ma. Umiejętność oddzielania kontekstu od faktycznie rejestrowanego obrazu pozwala tworzyć fotografie czytelne dla odbiorcy, który towarzyszących mu okoliczności zwykle nie zna.
Kontrast
To podstawowe narzędzie w warsztacie fotografa. Zestawianie ze sobą zazwyczaj niespotykanych razem elementów jest najprostszym sposobem na intrygujące zdjęcie. Jeśli A i B zazwyczaj istnieją w odosobnieniu lub charakteryzują się zupełnie odmiennymi właściwościami, a nagle są zmuszone koegzystować w ograniczonej przestrzeni jednej fotografii, tworzą obraz, który angażuje uwagę odbiorcy na wielu poziomach.
Najważniejsze – opowiedz historię
Robiąc zdjęcia, bezwiednie stajemy się kronikarzem próbującym wiernie, ale i w charakterystyczny sposób odwzorować rzeczywistość. Jednak kroniki często bywają nudne, gdy tymczasem świat jest pełen niesamowitych historii potrzebujących wyjaśnienia lub pokazania w głębszym wymiarze. Z pozoru fotograf dysponuje ubogimi środkami wyrazu w porównaniu z pisarzem, malarzem, muzykiem czy reżyserem. Jednak pomimo ograniczeń czysto technicznych (pojedynczy dwuwymiarowy obraz na wyznaczonej przestrzeni trudno porównać do czterystustronicowej powieści czy trzygodzinnego spektaklu) fotografia daje ogromne możliwości narracyjne. Ich odpowiednie wykorzystanie nierzadko wymaga nakładu pracy podobnego lub większego niż inne formy artystyczne. Kiedy fotograf jest nie tylko „palcem” naciskającym spust migawki, ale staje się uczestnikiem przedstawianych zdarzeń, jego obrazy potrafią nabierać wyjątkowych znaczeń.