Kozetka w Tunisie. Recenzja filmu „Arab Blues” w reżyserii Manele Labidi Labbé
Komedia o gabinecie psychoanalitycznym to opowieść o Tunezji, która boryka się nie tylko z następstwami Arabskiej Wiosny, ale i dziedzictwem kolonializmu.
Komedia o gabinecie psychoanalitycznym to opowieść o Tunezji, która boryka się nie tylko z następstwami Arabskiej Wiosny, ale i dziedzictwem kolonializmu.
W dłuższej perspektywie Iran nie uniknie frakcyjnych walk o władzę. Momentem wyzwalającym może być śmierć najwyższego przywódcy, który ma już 78 lat. Okres „bezkrólewia” może wówczas osłabić dominującą formę władzy, a niektórym dać nawet nadzieję na jej zmianę.
„Ostatnie dni miasta” to symfonia miejska i film o trudnej przynależności; także o zmianie relacji z prywatnymi ojczyznami, które zostały przejęte przez konflikty.
Czy ludzie z ISIS są naprawdę religijni? Skąd się biorą muzułmańscy trendsetterzy? „Rozmowy o islamie” to zbiór przewrotnych pytań Wojciecha Cegielskiego i niebanalnych odpowiedzi Katarzyny Górak-Sosnowskiej, które warto poznać, zanim zaczniemy oceniać świat islamu.
Tworzący po francusku Khadra to jeden z najbardziej popularnych algierskich pisarzy. Dzięki przekładom znają go także polscy czytelnicy. Z autorem o jego najnowszej książce „Ostatnia noc Kaddafiego”, Libii, arabskiej wiośnie i islamizmie rozmawia Piotr Kieżun.
Czy kultura alternatywna przyczyniła się do wybuchu jaśminowej rewolucji? W jaki sposób arabska wiosna zmieniła społeczną rolę kobiet? Na festiwalu AfryKamera rozmawialiśmy na te tematy z religioznawczynią Katarzyną Górak-Sosnowską i egipską reżyserką Nadine Salib.
Szanowni Państwo, kiedy Viktor Orbán w roku 2014 podczas jednego z partyjnych przemówień ogłosił, że jego celem jest porzucenie porządku liberalnego i budowa „nieliberalnej demokracji”, w całej Europie zawrzało. Ale od tego czasu podobne głosy coraz donośniej słychać także w innych państwach Starego Kontynentu i zdaje się, że samo pojęcie powoli przestaje być kontrowersyjne. Na […]
XIX-wieczny nacjonalizm nie sprawdzi się w świecie, w którym państwo narodowe nie jest już skutecznym narzędziem prowadzenia polityki. Nawet podatków nie jest w stanie zebrać samodzielnie. Potrzebujemy demokracji międzynarodowej.
„Demokracje nieliberalne, fasadowe, ustroje hybrydowe – to moim zdaniem polityczna przyszłość świata muzułmańskiego”, mówi ekonomistka i islamolog ze Szkoły Głównej Handlowej.
Niemiecki politolog wyjaśnia, jak rozwijać demokrację uczestniczącą bez masowego uczestnictwa i dlaczego nowe media mogą zarówno wspierać, jak i osłabiać ten proces.
Kończący się tydzień przyniósł dwa niezwykle istotne wydarzenia. Burzliwe rozmowy pokojowe w Genewie, mające przynieść rozwiązanie toczącego się od trzech lat krwawego konfliktu w Syrii oraz tragiczną śmierć demonstrantów w Kijowie. Oba są ilustracją bolesnych konsekwencji bierności opinii międzynarodowej.
„Życie jest jak pudełko czekoladek – zwykła mawiać mama znanego filmowego bohatera, Forresta Gumpa – nigdy nie wiadomo, co się trafi”. Być może Forrest coś przekręcił, bo przecież liczba czekoladek jest ograniczona – jasne jest więc, że wielkich niespodzianek być nie może. Zupełnie inaczej jest z wydarzeniami na świecie – nigdy nie wiadomo, o czym przyjdzie pisać.
Egipt nigdy nie był państwem odpowiedzialnym wobec swoich obywateli. Bardzo długo obywatele ten stan rzeczy akceptowali. Wychodząc na ulicę zaskoczyli wszystkich.
Zmuszanie innych do przyjęcia własnych poglądów to najgorsza forma oddziaływania. Zwłaszcza kiedy przymus ukrywa się pod pozorem wolnego wyboru – tak jest w wypadku Egiptu.
Dwa lata temu na łamach „Kultury Liberalnej” wypowiadałem się o sensie wydarzeń na Bliskim Wschodzie i w Maghrebie. Trwała euforia „Arabskiej Wiosny”. Wszyscy – na Wschodzie, na Zachodzie, na Północy i Południu – zachłystywali się arabską demokracją.