0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close
  • BODZIONY TARCZYŃSKI
  • KUŹMA-MARKOWSKA
  • SAWCZUK
  • VALLIER

Czy zakaz aborcji podzieli społeczeństwa Zachodu?

Szanowni Państwo! 

W ostatnich miesiącach na czołówkach gazet dominuje jeden, oczywisty temat: napaść Rosji na Ukrainę. Jednak na początku maja w Stanach Zjednoczonych debata zwróciła się na chwilę w innym kierunku. Oto w mediach pojawił się przeciek szykowanej przez Sąd Najwyższy opinii w sprawie prawa aborcyjnego. Wyrok ma wywrócić do góry nogami porządek prawny obowiązujący w USA od blisko pięćdziesięciu lat.

Niewiele później doszło do tego jeszcze jedno wydarzenie. W Buffalo w stanie Nowy Jork biały 18-latek zastrzelił dziesięć osób w supermarkecie, co transmitował na żywo w internecie. W tym kontekście o kolorze skóry nie sposób nie wspomnieć, ponieważ przed dokonaniem zbrodni opublikował on manifest, w którym swoje czyny motywuje rasizmem i tak zwaną teorią wielkiego zastąpienia, zgodnie z którą biała, chrześcijańska większość zostanie zastąpiona przez kolorowe mniejszości społeczne. To nie pierwsza taka zbrodnia w ostatnich latach. 

Chodzi o dwa zupełnie różne wydarzenia, ale z punktu widzenia debaty publicznej mają one pewien wspólny element. Od 1973 roku w Stanach Zjednoczonych obowiązuje liberalne prawo aborcyjne. Z kolei dzięki wysiłkom ruchu praw człowieka, w latach sześćdziesiątych skończył się w tym kraju czas segregacji rasowej – chociaż jej pozostałości w dalszym ciągu wpływają na życie amerykańskich mniejszości. 

Pojawia się więc pytanie, do jakiego stopnia tego rodzaju zdobycze w dziedzinie praw obywatelskich były jedynie tymczasowe. Idee w rodzaju „wielkiego zastąpienia” mogły istnieć w ostatnich dekadach jedynie na odległych rubieżach życia politycznego, ponieważ są otwarcie rasistowskie. Jednak w ostatnim czasie treści takie promował choćby Tucker Carlson, jeden z głównych publicystów prawicowej stacji telewizyjnej Fox News. Z badań opinii publicznej wynika zaś, że w wielkie zastąpienie wierzy blisko połowa wyborców Partii Republikańskiej. 

Z podobnymi tendencjami mamy do czynienia nie tylko w Stanach Zjednoczonych. We Francji o wielkim zastąpieniu mówił Eric Zemmour, kandydat skrajnej prawicy na prezydenta. Z kolei historię inspirowanego religijnie radykalnego zaostrzenia prawa aborcyjnego znamy z Polski. W Stanach Zjednoczonych Sąd Najwyższy zamierza prawdopodobnie przekazać decyzję o dopuszczalności aborcji do parlamentów stanowych, gdzie większość ma często Partia Republikańska. W Polsce o zaostrzeniu prawa zdecydował bezpośrednio Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej. 

Jeśli spojrzeć na kontekst globalny, również możemy dostrzec pewne niepokojące tendencje. Według najnowszego raportu Freedom House o wolności na świecie, w ostatnim roku pogorszenie stanu praw i wolności obywatelskich miało miejsce w 60 krajach. Aż 38 procent światowej populacji żyje w krajach, które zostały sklasyfikowane jako „nie wolne”, co jest najwyższym wynikiem od 1997 roku. Jedynie 20 procent żyje w krajach określanych jako wolne. 

W aktualnym numerze „Kultury Liberalnej” pytamy więc o to, czy mamy do czynienia z procesem wykształcania się postliberalnego porządku politycznego w polityce wewnętrznej – i czy w dłuższej perspektywie może to dotyczyć również społeczeństw zachodnich. 

Kevin Vallier, badacz ruchów antyliberalnych i filozof polityki z Bowling Green State University, w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem opowiada o ideach religijnie inspirowanego antyliberalizmu. Vallier przekonuje, że integryzm religijny – czyli stanowisko, zgodnie z którym prawo państwowe powinno odpowiadać porządkowi religii – zyskuje i będzie zyskiwać na znaczeniu, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w innych miejscach świata. W jego ocenie jest to powód, dla którego liberalizm nie powinien być agresywnie antyreligijny. Zamiast tego, powinien raczej poszukiwać porozumienia z osobami o konserwatywnych przekonaniach, aby nie wzmacniać religijnie motywowanego antyliberalizmu. 

Sylwia Kuźma-Markowska, doktor habilitowana w Ośrodku Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z Katarzyną Skrzydłowską-Kalukin mówi o historii społecznej i politycznej konfliktów o aborcję w Stanach Zjednoczonych. Jak wyjaśnia Kuźma-Markowska, do czasu wyroku w sprawie Roe v. Wade z 1973 roku aborcja była legalna jedynie w kilku amerykańskich stanach. Między innymi z tego powodu była to decyzja przełomowa. Z kolei „dzisiejsze kłopoty z ustawodawstwem aborcyjnym wiążą się między innymi z tym, że w decyzji Roe przeciwko Wade odwołano się do koncepcji prawa do prywatności, a nie na przykład do równości czy wolności, które są lepiej osadzone w konstytucji”. Tymczasem prawica podejmowała próby podważenia tego wyroku przez ostatnich pięć dekad – i wreszcie może jej się udać. 

O filozoficznych projektach postliberalizmu w ostatnich dniach pisał szeroko również Tomasz Sawczuk z naszej redakcji. Patrząc historycznie, jedną z interesujących właściwości porządków politycznych promowanych przez zachodnią radykalną prawicę, jest nie ich religijność, lecz właśnie opozycja wobec chrześcijaństwa. Dla takiej radykalnej prawicy chrześcijaństwo jest bowiem blisko związane z liberalizmem, który chcą zniszczyć – choćby z tego powodu, że kwestionują one ideę naturalnej nierówności między ludźmi. 

Tymczasem, jak pisze Sawczuk, „bodaj najbardziej charakterystyczną cechą radykalnej prawicy jest przekonanie o fundamentalnej nierówności ludzi – idea, że to elita silnych powinna przewodzić słabym”. Jeśli „cała ta skrajnie prawicowa litania skarg i zażaleń zostałaby wysłuchana – biali będą dominować, prawa kobiet zostaną ograniczone, wolność słowa i wolność religijna zostanie zlikwidowana, globalizacja zatrzymana, migracje zakazane, a gospodarka będzie ogółem sterowana przez państwo”.  

Zapraszamy do lektury! 

Redakcja „Kultury Liberalnej”

Nr 697

(21/2022)
17.05.2022

Z Kevin'em Vallierem rozmawia Tomasz Sawczuk

Liberalizm powinien być przyjazny religii

„Wielu przywódców religijnych i państwowych wykorzystuje impulsy duchowe, aby usprawiedliwić autorytarną władzę i łamanie praw człowieka. Myślę, że religia powinna mieć swoje miejsce w życiu publicznym, ale w ramach praw konstytucyjnych i demokracji” – mówi badacz religijnych ruchów antyliberalnych Kevin Vallier.

Z Sylwią Kuźmą-Markowską rozmawia Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin

Czy aborcja podzieli Amerykę na dwa państwa?

Aborcja to tylko jeden z tematów polaryzacji. Bycie umiarkowanym demokratą czy umiarkowanym republikaninem to coraz rzadziej występujące zjawisko. Normą staje się radykalizacja. Amerykański ruch antyaborcyjny wspiera intensywnie także działaczy z Polski.

Jakub Bodziony i Piotr Tarczyński

Czy to koniec aborcji w USA?

3 maja Politico opublikowało szkic wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, zgodnie z którym precedensy w dwóch najważniejszych sprawach dotyczących prawa aborcyjnego w USA powinny zostać odwrócone. Czy to koniec aborcji w Stanach? O tym Jakub Bodziony rozmawia z Piotrem Tarczyńskim, amerykanistą, pisarzem, tłumaczem i współtwórcą Podkastu amerykańskiego.

PATRZĄC
WIĘCEJ
CZYTAJĄC

Paweł Majewski

Młody, zdolny, wątpiący. O wczesnych opowiadaniach Thomasa Pynchona

W unikalnym odautorskim wstępie do tomu swoich młodzieńczych opowiadań Pynchon stwierdza, że są to teksty słabe, niedopracowane i literacko marne. Co chciał przez to powiedzieć jeden z czołowych światowych prozaików, skoro są wśród nich takie, które zostały uznane za kanon amerykańskiego postmodernizmu?

WIĘCEJ

FELIETONY

Patriarcha Cyryl jak agent KGB

[Widok z K2] Wojna nie ma w sobie nic z kobiety

[Prognoza wędrowna] Potępienie w ogóle i w szczególe

Polski parlamentarzysta patrzy na (demokratycznego) dinozaura

KOMENTARZ NADZWYCZAJNY

[Bodziony w piątek] Upadek Mariupola. Co stanie się z obrońcami Azowstalu?