0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > PIĄTEK [Stany Zjednoczone]...

PIĄTEK [Stany Zjednoczone] MARCZEWSKI: W poszukiwaniu liberalnego przełomu

Paweł Marczewski

W poszukiwaniu liberalnego przełomu

Ukazał się właśnie pierwszy numer nowego amerykańskiego magazynu, stawiającego sobie ambitny cel odnowy liberalnego myślenia o roli państwa w gospodarce i miejscu Stanów Zjednoczonych na mapie świata. Pismo, zatytułowane szumnie „Breakthrough Journal” („Pismo przełomu”), stara się sformułować stanowisko, które zarówno zrywałoby z życzeniowym myśleniem liberalnych progresywistów, jak i formułowało jasną alternatywę dla konserwatywnego i neoliberalnego twardogłowia.

Jak deklarują we wstępniaku założyciele magazynu, Michael Shellenberger i Ted Nordhaus, głównym impulsem myślowym do założenia pisma było dla nich spełnione proroctwo zmarłego niedawno błyskotliwego i kontrowersyjnego myśliciela Daniela Bella. Bell już w latach 70. przewidywał, że „obywatele państw z rozwiniętymi gospodarkami będą coraz mniej skłonni do ponoszenia ciężarów fiskalnych, a jednocześnie będą żądali coraz to nowych usług publicznych”. Można oczywiście zbywać te żądania nawoływaniem do oszczędności, wyrzeczeń, zaakceptowania twardych realiów ekonomicznych, ale każda władza usiłująca przeforsować realizację takich postulatów w społeczeństwie rozwiniętym ryzykuje utratę legitymizacji.

Shellenberger i Nordhaus twierdzą w programowym tekście „Modernizing Liberalism”, że zamiast moralizować i opłakiwać koniec „etyki protestanckiej” ożywiającej „ducha protestantyzmu”, powinniśmy zdać sobie sprawę, że ubóstwo w krajach rozwiniętych ma charakter względny: „Podczas gdy kiedyś oznaczało życie bez dostępu do czystej wody, wystarczającej ilości jedzenia, energii elektrycznej, dziś oznacza życie w strachu przed bezrobociem, kiepskim zdrowiem i izolacją społeczną”. Aby uporać się z tak rozumianą biedą, należy przestać myśleć o usługach i gwarancjach udzielanych przez państwo w kategoriach świadczeń i zacząć widzieć w nich dobra publiczne. Powszechna opieka zdrowotna wpływa nana podniesienie produktywności, podobnie jak dobry, tani transport publiczny zwiększa mobilność pracowników. Przykłady ukazujące usługi publiczne jako czynniki stymulujące rozwój gospodarczy można mnożyć. Według Shellenbergera i Nordhausa liberalne państwo może stać się jednocześnie mniej obciążone i bardziej aktywne, jeśli zacznie dostarczać przede wszystkim dóbr publicznych przekładających się na wzrost gospodarczy kraju i poprawę jakości życia całego społeczeństwa, a nie ulg podatkowych czy świadczeń dla poszczególnych grup.

Od lat liberałowie bliscy socjaldemokracji i zrywający z wolnorynkowym dogmatyzmem twierdzili, że Europa może nauczyć Amerykę, iż zaangażowanie państwa w gospodarkę nie musi być tożsame z etatyzmem. Dziś, kiedy grecki rząd wydaje się kompletnie nieświadomy względnego charakteru biedy własnego społeczeństwa, oskarża je o życie ponad stan i usiłuje za wszelką cenę narzucić drakońskie oszczędności, można odnieść wrażenie, że to niektórzy amerykańscy liberałowie przerabiający domową lekcję z kryzysu gospodarczego mogą stać się nauczycielami dla Europejczyków.

* Paweł Marczewski, historyk idei, socjolog. Doktorant w Instytucie Socjologii UW. Członek redakcji „Kultury Liberalnej” i „Przeglądu Politycznego”. Dziennikarz „Europy. Magazynu idei”.

„Kultura Liberalna” nr 130 (27/2011) z 5 lipca 2011 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 130

(27/2011)
7 lipca 2011

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj