0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > [Polska] Nie zabijaj?

[Polska] Nie zabijaj?

Marcin Król

Sprawa profesora Chazana sprowokowała mnie do kilku uwag natury filozoficznej lub teologicznej – pisze filozof i historyk idei, Marcin Król.

Po pierwsze, z teologicznego punktu widzenia nie jest tak, jak mówią przedstawiciele Kościoła czy wymowni świeccy, że życie jest najwyższą wartością. Pogląd taki stanowi herezję. Ukrzyżowanie jest najlepszym tego dowodem. Nie będę wnikał dalej. Sama idea, że jakakolwiek wartość jest najwyższa, ma charakter nonsensowny. Co do życia zaś, to jestem – na przykład – przeciwnikiem stosowania kary śmierci, ale nie dlatego, że życie jest święte, lecz dlatego, że nie sądzę, by człowiek mógł wyrokować o życiu lub śmierci drugiego człowieka. Być może ludziom wyjątkowo okrutnym i niepoprawnym należy się kara śmierci, ale nie nam o tym sądzić. Na zupełnie podobnej zasadzie nie nam sądzić o tym, co dla kogo jest najwyższą wartością. Możemy mówić o sobie samych i tylko tyle. Prawo natomiast określa, z braku innych fundamentów moralności, co i w jakiej sytuacji możemy zrobić z drugim człowiekiem. Dlatego nie ma konfliktu między prawem a moralnością. Prawo występuje tam, gdzie moralność nie może decydować, gdyż nie jesteśmy władni narzucać innym swoich poglądów moralnych. Możemy im perswadować, ale to nie jest przypadek profesora Chazana.

Po drugie, prawo – przepraszam za banał – podlega zmianom historycznym, kulturowym i społecznym. W jednej ze swoich prac prof. Elżbieta Kaczyńska pokazuje, że w XX-wiecznej Francji samotna matka (tak zwana panna), która zabiła nowonarodzone dziecko dostawała karę kilku lat więzienia, natomiast kobieta zamężna – karę śmierci. Wynikało to z rozsądku, gdyż doskonale wiemy („Dzieje grzechu”), jaki los czekał wówczas pannę z dzieckiem, jak bardzo było to społecznie nieakceptowane. Dzisiaj jest zupełnie inaczej i zupełnie słusznie prawo tych dwu sytuacji nie odróżnia. A zatem wartość ludzkiego życia nie tylko nie jest najwyższa, lecz także bywa po prostu zmienna. Tak jak zmienne jest wszystko, co podlega ludzkiej interpretacji. Najbardziej zagorzali konserwatyści, wyjąwszy nielicznych, rozumieli ten fakt i zasada zmiany oraz konsekwencje zmiany są dzisiaj przez wszystkich akceptowane. Przykazanie „nie zabijaj” zatem także podlegało zmiennym interpretacjom, a nawet zabijanie (lub nie zabijanie) w świętej sprawie bywało powodem straszliwej udręki moralnej.

Po trzecie, mam coraz silniejsze poczucie, że idą bardzo złe czasy, że kończy się liberalno-demokratyczna tolerancja. Jeżeli sprawa klauzuli sumienia staje się przedmiotem publicznej debaty – spowodowanej oczywiście przez tego, który jej nadużywa – to lada moment okaże się, że w imię klauzuli sumienia lub innego nakazu moralnego, jaki ja uważam za słuszny, mam prawo kazać ludziom coś czynić lub czegoś im zakazywać. Byłby to koniec cywilizacji, jaką znamy i w jakiej czujemy się może nie komfortowo, ale nie najgorzej. Dlatego dopóki mamy siłę bronić demokracji, dopóty musimy walczyć z tego rodzaju autorytaryzmem. Z pozoru wygląda to tylko na obronę spraw rzekomo szlachetnych, ale wystarczy pójść o krok dalej i stracimy rozeznanie, co jest, a co nie jest szlachetne. Wtedy zostaniemy pozbawieni cywilizacji i będziemy jak Hobbesowscy ludzie w stanie wojny, a nawet gorsi, bo w stanie wojny powodowanej nie tylko egoizmem i zachłannością, lecz także własnymi przekonaniami moralnymi.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 288

(28/2014)
15 lipca 2014

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj