0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > [Z miasta] Wartostrada...

[Z miasta] Wartostrada albo dlaczego warto zwracać miasto ku rzece

Wojciech Kacperski

Powiedzieć, że przywracanie rzeki mieszkańcom miast jest ważne, to banał. Dziś trzeba czegoś więcej – trzeba umieć stworzyć odpowiednią ofertę, która ich tam przyciągnie. I nie chodzi tylko o ofertę gastronomiczno-rozrywkową.

Otwarcie poznańskiej Wartostrady w ostatni weekend spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony mieszkańców – zmieniło się wręcz w społeczne wydarzenie. To fenomen, że w dzisiejszych czasach oddanie do użytku zwykłego przejazdu dla rowerów, ulokowanego blisko rzeki, zyskuje taki poklask. „To urbanistyczne wydarzenie tego roku” – powiedział mi poznański aktywista Franciszek Sterczewski. Nie tylko dlatego, że jest to przejazd łączący kilka innych odcinków ścieżek pieszo-rowerowych, biegnących wzdłuż Warty, a pozostających dotychczas w oddaleniu. To też swoiste „zszywanie” miasta, które odbywa się na wielu poziomach.

Powiedzieć, że przywracanie rzeki mieszkańcom miast jest ważne, to banał. Dziś trzeba czegoś więcej – trzeba umieć stworzyć odpowiednią ofertę, która ich tam przyciągnie. I nie chodzi tylko o ofertę gastronomiczno-rozrywkową, w postaci food trucków czy kontenerowych klubokawiarni, które pojawiają się na nadbrzeżach. Ważnym elementem, który może zadecydować o atrakcyjności danej przestrzeni, jest infrastruktura. Stąd np. w Warszawie tak wielką wagę przykłada się do ukształtowania bulwarów na lewej stronie Wisły. Otwarcie pierwszego odcinka spotkało się z życzliwym przyjęciem ze strony mieszkańców, a bulwar stał się jednym z bardziej popularnych miejsc spacerowych w okresie letnim. Należy pamiętać, że entuzjaści zbliżenia do natury mogą zawsze wybrać się na prawe nadbrzeże, gdzie bujnie rosną drzewa; jest tam także długa ścieżka pieszo-rowerowa.

Warszawską rowerową trasę na prawym brzegu Wisły można porównać do poznańskiej Wartostrady. Ukształtowana bardzo skromnie, a jednak ze smakiem, pełna przystanków – miejsc do siedzenia lub małych placów zabaw, siłowni miejskich i polan – stanowi perełkę urbanistyczną, podobnie jak jej poznańska odpowiedniczka. Warszawska trasa, rozpięta wśród drzew, poprowadzona gruntową ścieżką, jest po prostu piękna pod względem krajobrazowym. Jej walory zostały dostrzeżone przez ekspertów, ponieważ w zeszłym roku została nominowana do Nagrody Architektonicznej Prezydenta m.st. Warszawy. Poznańska Wartostrada, choć zebrała trochę krytycznych uwag (ze względu na utwardzenie asfaltem drogi), nie ustępuje warszawskiej. Świetnie spełnia swoją funkcję, a dzięki twardszemu podłożu pozwala na płynny ruch zarówno rowerów, jak i pojazdów osób niepełnosprawnych.

Rzeki w polskich miastach od kilku lat spotykają się z rosnącym zainteresowaniem ze strony władz, a poprawa infrastruktury wokół nich oraz próba przekształcenia w przestrzenie przyjazne spędzaniu wolnego czasu to działalność wręcz rewolucyjna. Interwencje w przestrzenie nadrzeczne mają miejsce jednak nie tylko w Poznaniu czy Warszawie. Jednym z ciekawszych przykładów przekształceń terenów nadrzecznych to bydgoska Wyspa Młyńska – zlokalizowana w samym centrum miasta – która w nowej odsłonie zmieniła się w prawdziwą atrakcję turystyczną. To tylko kolejny dowód, że choć rzeki przepływają przez wiele polskich miast, to dopiero sposób, w jaki zostaną zagospodarowane, zaświadcza o niepowtarzalnym charakterze miejskich terenów nadrzecznych.

 

 

* Ikona wpisu: Dariusz Kowalczyk, Wikimedia Commons

 


kl_bannery_patronat_1-1

Patronem artykułu jest NETIA, wspierająca inicjatywy społeczne w dziedzinie miejskiego aktywizmu.


Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 437

(21/2017)
24 maja 2017

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj