Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

Artykuły oznaczone tagiem:
"kicz"

DOBROWOLSKI: „Płonąca stodoła” [WOKÓŁ DEBATY O KICZU]

Jacek Dobrowolski „Płonąca stodoła” Jeśli projekt Betlejewskiego jest kontrowersyjny, w co wątpić nie można, to głównie ze względu na jego dotkliwą niejednoznaczność i wielowymiarowość. W tym jednak prowokuje on bardziej niż wiele innych, nawet jeśli mniej „kiczowatych”, nawet jeśli znacznie bardziej subtelnych i intelektualnie doniosłych. Nie tylko wywołuje skrajne emocje, ale i w sposób ponadprzeciętnie […]

KASIA: O czym nie można milczeć [WOKÓŁ DEBATY O KICZU]

Katarzyna Kasia O czym nie można milczeć W 1982 roku ukazał się po raz pierwszy tekst Saula Friedländera „Refleksy nazizmu. Esej o kiczu i śmierci”. Po trzydziestu latach pojawiło się polskie tłumaczenie, wydane nakładem Wydawnictw Uniwersytetu Warszawskiego, mamy więc powód, żeby zastanowić się nad słusznością zastosowania przez autora pojęcia kiczu jako narzędzia do analizy zjawiska […]

WIGURA, FERENC, MOLISAK: Lego, stodoła i inne prowokacje. Rekonstrukcje historyczne a dobry smak (I)

Szanowni Państwo, już Fryderyk Nietzsche w „Wiedzy radosnej” zauważył: „Czyż ten, kto chce tłum poruszyć, nie musi być aktorem względem samego siebie? Czyż nie musi samemu sobie wpierw nadać groteskowej wyrazistości i całej swej osoby i sprawy przedstawiać w tym pogrubieniu i uproszczeniu?”. Współczesny mu Georg Simmel, zastanawiając się nad problemami estetyki, zaczynał od słów: […]

KAZIMIEROWSKA: Kto się boi seksu?

Katarzyna Kazimierowska Kto się boi seksu? W warszawskim Och-Teatrze aż kipi od seksu, golizny i dobrego humoru, tylko gdzieś horroru zabrakło. Ale może nie ma się czego bać? Premiera adaptacji kultowego musicalu filmowego „The Rocky Horror Picture Show” z 1973 roku, wyreżyserowanego przez Jima Sharmana, nie okazała się primaaprilisowym żartem. Na świetnie, choć z prostotą […]

BARAN: Toć to anilana...

Magdalena M. Baran Toć to anilana, czyli na co ceprów górale naciągają Pluszowy baranek na złotej niteczce beczy jak prawdziwy. Świstak radośnie pogwizduje. Ani chybi, jak wmawiała nam pewna reklama, zacznie „zawijać w sreberka”. Kogo? Turystów, tłumy przemierzające Krupówkowy szlak… Po góralsku mówiąc: CEPRÓW. „Kup sweterek, syneczku. Dobry, ciepły, z owczej wełny…”, zachęca starsza góralka. […]