Dawne grzechy Hollywood. Recenzja serialu „Sugar”
Czy wskrzeszanie konwencji kina noir może jeszcze czymkolwiek zaskoczyć widzów? „Sugar” wyróżnia się na tle innych produkcji nie tylko postacią głównego bohatera, lecz także ucieczką od defetyzmu.
Czy wskrzeszanie konwencji kina noir może jeszcze czymkolwiek zaskoczyć widzów? „Sugar” wyróżnia się na tle innych produkcji nie tylko postacią głównego bohatera, lecz także ucieczką od defetyzmu.
Nowelizacja ustawy o IPN wywołała poważny kryzys dyplomatyczny, którego konsekwencje będziemy ponosili przez lata. Tymczasem autorzy Klubu Jagiellońskiego postanowili obrócić całą sprawę w żart, wspinając się na wyżyny ironii, o jakich się Monty Pythonowi nie śniło.
Rok 2014 chcielibyśmy powitać inauguracją nowej tradycji. Redaktorzy działu „Patrząc”, na co dzień zajęci przede wszystkim redagowaniem tekstów innych autorów, sami niejednokrotnie pisali własne eseje – a nawet jak nie pisali, to chodzili i patrzyli. Specjalnie dla Państwa przygotowali podsumowanie ich filmowych ekscytacji, wzruszeń i rozczarowań w 2013 roku.
Piotr Mirski Kilka nocy w Bangkoku Bangkok – miasto grzechu. W neonowej poświacie, pośród barów, burdeli i klubów bokserskich jego mieszkańcy są gwałceni, torturowani i zabijani. W centrum tego wszystkiego stoi Julian (Ryan Gosling). Ten syn swojej matki (Kristin Scott Thomas) i brat swojego brata (Tom Burke) zajmuje się rodzinnym biznesem: handlem narkotykami i eliminowaniem […]
Agata Stasik Django, czyli trzy próby wyzwolenia Uwaga: tekst zdradza ważne elementy fabuły. Nie brakuje widzów, którzy w najnowszym filmie Tarantino widzą powtórkę z rozrywki: sprawdzony miks brutalnych scen przemocy, zabawnych dialogów, filmowych nawiązań i dobrego aktorstwa w nowej dekoracji. Jednak nie brakuje też głosów – szczególnie w Stanach Zjednoczonych – wskazujących na film jako […]
Jacek Wakar Bezwstydnica Rękami i nogami podpisuję się pod stwierdzeniem, że nie można żyć wyłącznie tak zwaną kulturą wysoką. Czasem Bolano, bo „2666” jest jak otwarta księga, ale czasem krwisty kryminał. Czasem wycieczki w stronę popu kończą się masakrą, jak w przypadku niejakiego Greya (przeczytałem tom pierwszy, tak sobie wyobrażam najgorszej klasy harlequiny), ale zazwyczaj […]
Paweł Marczewski Nietknięty mamut. O „Dziwnych teleskopach” Daniela Kaldera Pisanie o Rosji i krajach dawnego ZSRR wydaje się być zdominowane przez dwie narracje. Po jednej stronie mamy paternalistyczne opisy bizantyjskiego przepychu skrywającego głupotę, okrucieństwo, brak poszanowania dla instytucji, pogardę dla środowiska naturalnego etc. W tej opowieści dawne sowieckie imperium staje się koszmarnym wypaczeniem snu o […]
Łukasz Pawłowski O wsparcie ludu Już w trakcie oglądania najnowszego filmu Jamesa Camerona widzowi o przeciętnej nawet znajomości kina ciśnie się do głowy jedno pytanie: czy film, który bez wątpienia jest pod wieloma względami rewolucyjny, musi być aż tak prostacki? W swej ponad trzydziestoletniej karierze Cameron nakręcił jedynie osiem filmów, każdemu z nich poświęcając całe lata. […]
Małgorzata Pakier Człowiek-niedźwiedź czy człowiek-pies? Niedawno zakończyła się siódma edycja Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej. Wśród wyświetlanych fabuł znalazły się dwa podobne a jednocześnie bardzo różne filmy: pokazywane już na ekranach w Polsce „Bękarty Wojny” Quentina Tarantino [recenzowane na łamach „Kultury Liberalnej” przez Annę Mazgal i Łukasza Jasinę] i nieznany jeszcze polskim widzom „Adam […]
Paulina Sieniuć Nieudana recenzja filmu Jamesa Benninga A gdyby tak odsączyć film z montażu, zabrać mu fabułę, pozbawić komentarza? A jednocześnie skupić się na samym obrazie, ale bez udziwnień czy reporterskich zamiarów? Właściwie – pozbawić go treści? Gdyby abstrahować obserwowany obiekt przez samo przyglądanie się mu? To co byłoby wtedy? Wszystko już chyba w tej […]
Anna Mazgal Bękarty kina. O filmie Tarantino raz jeszcze W swoim nowym filmie Tarantino naśladuje samego siebie. „Bękarty wojny” to koktajl sporządzony ze wszystkiego, co twórca „Pulp fiction” lubi najbardziej: klasycznych odwołań, z których część ma źródło w produkcjach klasy B, świetnych dialogów, mieszanki statycznych ujęć i szybkiego montażu. Jest nawet flagowy fetysz: bosa kobieca […]
Łukasz Jasina Prawie arcydzieło („prawie” nie robi żadnej różnicy…), czyli o „Inglorious Bastards” Quentina Tarantino Przyznam się bez bicia, że moja miłość do filmów Tarantino to stosunkowo młode zjawisko. Tarantinomania, jaka przytrafiła się innym młodzieńcom w okolicach 1993 i 1994 roku, z jakichś powodów mnie ominęła. A właściwie nie z „jakichś”. Po prostu nie obejrzałem […]
Marta Bucholc Szary prawie czarny. „Kaznodzieja” Gartha Ennisa i Steve’a Dillona Opisując komiks, należy odpowiedzieć sobie na pytanie: patrząc czy czytając. „Kaznodzieję” zdecydowanie czytając. Rysunki są w całej serii niezbyt ciekawe. Dla wyjaśnienia: nie porównuję tu „Kaznodziei” z innymi nowszymi komiksami kultowymi z tych czy innych powodów, takimi jak rozliczne produkty Gaimana z „Sandmanem” na […]
Silny Wojna polsko-polska No więc, ja słyszałem, że tu można coś napisać o filmie, jeśli się go oglądało. Jeden mi obiecał, że jak napiszę, to mi to puści. Zobaczymy. Jak można pisać o filmie, bo się go oglądało (co, moim zdaniem, jest powodem śmiesznie słabym), to tym bardziej można, jak się było jego głównym bohaterem. […]