close
 
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

Artykuły oznaczone tagiem:
"Turcja"

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna]. Suweren tryumfuje w Turcji

Inflacja ugodziła wszystkich, ale dzięki polityce ekonomicznej prezydenta miliony rodzin wcześniej zostały wyprowadzone z nędzy. Korupcja była oczywista, jednak „kradną, ale się dzielą”. Na erdoğanowskim boomie gospodarczym wyrosła nowa klasa średnia, z korzeniami w religijnej i nacjonalistycznej prowincji. Prezydent dał im poczucie godności.

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Erdoğan może przegrać wybory, ale czy państwo tureckie uszanuje ten wynik?

Erdoğan może przegrać. Problem w tym, że w Turcji partia i państwo zrosły się w jeden twór, napędzany zachłannością polityków i urzędników, lecz także ich wspólną wizją tego, jaka Turcja powinna być: suwerennie niesłuchająca się nikogo, nacjonalistyczna, sunnicka, bez pyskatych bab i innych zboczeń, z mediami, które znają swoje miejsce (90 procent już jest pod kontrolą rządu), i społeczeństwem, które nie wtrąca się do rządzenia, tylko dziękuje dobrotliwej władzy za dobrobyt.

Konstanty Gebert

Dlaczego Iran wybuchł

Gdy policja obyczajowa zatrzymała 22-letnią Żinę Amini na teherańskiej ulicy, od razu uderzyli jej twarzą o maskę samochodu. Jej bratu powiedzieli, że biorą ją na komisariat na „przeszkolenie” w zasadach skromności. Dwie godziny później powiedzieli mu, że dostała zawału oraz udaru mózgu. Zmarła dwa dni później w szpitalu, nie odzyskawszy przytomności. I Iran wybuchł.

Jakub Bodziony i Karol Wasilewski

Turcja szantażuje NATO (bo może)

O tureckiej polityce balansowania pomiędzy Rosją a Zachodem, o tym, dlaczego Ankara sprzeciwia się wstąpieniu Szwecji i Finlandii do NATO, a także o tym, jak kraje demokratyczne radzą sobie z prowadzeniem polityki wobec autorytarnych reżimów, Jakub Bodziony rozmawia z dr. Karolem Wasilewskim, analitykiem ds. Turcji w Agencji Analitycznej NEOŚwiat.

Michał Lubina

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o ludobójstwie, ale boicie się zapytać. O nowej książce Lecha M. Nijakowskiego

Recenzowanie książki o ludobójstwach nie jest sprawą prostą. Z repertuaru recenzenta wypaść siłą rzeczy muszą sztampy typu „dobry język”, „wartko poprowadzona narracja” czy „przystępny styl”. „Nijakowski atrakcyjnie przedstawił ludobójstwa” brzmiałoby ciut dwuznacznie, „Nijakowski nie poległ na ludobójstwach” – jeszcze gorzej. Skoro recenzować trudno, to co dopiero pisać!