0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > WTOREK [Polska] PINIOR:...

WTOREK [Polska] PINIOR: Tajne państwo

Józef Pinior

Tajne państwo

Śledztwo w sprawie ośrodków śledczych CIA w Polsce zostało przekazane do prokuratury apelacyjnej w Krakowie. Prokuratura poinformowała, że decyzję w tej sprawie podjął prokurator generalny Andrzej Seremet w końcu stycznia bieżącego roku. „Przesłanki podjęcia tej decyzji, jak zresztą całe śledztwo, mają charakter ściśle tajny” – cytuję oświadczenie rzecznika prokuratury generalnej za depeszą PAP-u. Sam prokurator generalny w czasie składania informacji o sytuacji w polskiej prokuraturze w senacie 2 lutego nie zająknął się na temat decyzji o przeniesieniu śledztwa do Krakowa ani jednym zdaniem. Na moje pytanie o stan tego śledztwa Andrzej Seremet nie udzielił odpowiedzi, zasłaniając się klauzulą tajności. Podaję za stenogramem obrad senatu: „Jedyne, co mogę odpowiedzieć w tej sprawie, to że postępowanie się toczy i jest objęte klauzulą tajności. I proszę mi pozwolić na tym zakończyć odpowiedź na to pytanie”.

Odbieram to jako karykaturę wymiaru sprawiedliwości. Ostatecznie prokuratur generalny składał informację w parlamencie i zataił informację istotną dla stanu śledztwa, która i tak parę dni później stała się jawna! Być może Andrzej Seremet nie wie dokładnie, co się dzieje w podległej mu prokuraturze generalnej, być może incydent obrazuje stan instytucji państwowych, dla których zasada tajności jest ważniejsza niż konstytucja, wolności obywatelskie i rządy prawa. W samym parlamencie w Warszawie czasami odnosi się wrażenie, że instytucje państwa polskiego nie przerwały mentalnej pępowiny z PRL, że Polska ciągle potrzebuje rewolucji liberalnej, „uobywatelnienia” państwa, przywrócenia hierarchii wartości, w której konstytucja jest ważniejsza niż interes służb, a prawa obywatelskie mają pierwszeństwo przed interesami władzy.

To nie tylko polski problem. W Hiszpanii, która była wzorem udanej transformacji demokratycznej, w 36 lat po śmierci generała Franco sąd najwyższy uznał, że Baltasar Garzón, sędzia, który w 1998 r. doprowadził do zatrzymania w Londynie Augusto Pinocheta, nadużył swoich uprawnień w procesie korupcyjnym. W obronie Garzóna stanęły organizacje praw człowieka, Amnesty International, Human Rights Watch oraz media liberalne. Niezależnie od błędów samego Garzóna, stanowisko sądu najwyższego, szczególnie jego uzasadnienie, ma posmak zemsty ze strony sędziowskiego establishmentu zakorzenionego w dawnym ustroju. Ostrożny i powściągliwy zazwyczaj „Finacial Times” w komentarzu redakcyjnym stawia na ławie oskarżonych hiszpański system sprawiedliwości, uznając, że Baltasar Garzón został potraktowany niesprawiedliwie.

Długi cień dyktatur nakłada się na wyzwania nowej epoki. Pogwałcenie praw człowieka czy wolności obywatelskich obciąża różne rządy, partie polityczne i obozy ideowe. Lojalności polityczne często paraliżują działania w obronie naruszanych praw. W Polsce do tego dochodzi prowincjonalizm elity politycznej, choćby – jak wykazały ACTA – bezużyteczność polskich posłów do Parlamentu Europejskiego. Opinia publiczna niewiele dowiaduje się o pracach w PE w sferze praw człowieka i praw obywatelskich, w takich komisjach jak LIBE, czyli komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych czy DROI, podkomisji praw człowieka. To nieprawdopodobne, ale polska debata wokół ACTA, manifestacje uliczne przeciwko podpisywaniu przez rząd tego dokumentu, zmiana początkowego stanowiska przez premiera – to wszystko rozegrało się poza polskimi posłami do PE, kiedy akurat sprawa ta miała strategiczne znaczenie z punktu widzenia polityki prowadzonej przez Parlament Europejski.

Tak jak w sprawie ACTA, prawdopodobnie jeszcze wiele rzeczy nas zaskoczy. Kiedy wróciłem do więzień CIA w przemówieniu na tym samym posiedzeniu senatu 2 lutego, w trakcie którego senatorowie z PiS-u pytali głównie o stan śledztwa smoleńskiego, Andrzej Seremet odpowiadał już w innym tonie. Znowu cytuję za stenogramem z posiedzenia senatu: „Czuję olbrzymią, gigantyczną odpowiedzialność zarówno za śledztwo smoleńskie, jak i za to drugie śledztwo, w pewnych aspektach może i przewyższające, jeśli chodzi o charakter i ciężar gatunkowy, śledztwo smoleńskie – w pewnych aspektach”.

* Józef Pinior, polityk, prawnik, filozof. W PRL działacz Solidarności, aresztowany w 1983 roku i skazany na cztery lata więzienia. Od 1987 roku uczestniczył w próbach reaktywowania PPS. Od 2004 do 2009 poseł do Parlamentu Europejskiego.

„Kultura Liberalna” nr 164 (9/2012) z 28 lutego 2012 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ
(7/2012)
28 lutego 2012

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj