0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > [Feminizując] Ciężar decyzji

[Feminizując] Ciężar decyzji

Katarzyna Kazimierowska

Szóstego grudnia rusza w Warszawie Międzynarodowy Festiwal Filmowy Watch Docs, podczas którego zostanie pokazany bardzo odważny dokument poświęcony aborcji. To obowiązkowa pozycja dla tych, którzy w kwestii prawa do aborcji pozwalają sobie na neutralne „nie mam zdania”.

Tytuł dokumentu „After Tiller” nawiązuje do nazwiska lekarza, który jako jeden z niewielu w Stanach Zjednoczonych podejmował się wykonywania aborcji po 25 tygodniu ciąży. Został jednak zamordowany w 2009 r. przez fanatycznego zwolennika ruchu pro-life podczas mszy w kościele luterańskim. Twórczynie filmu, Lana Wilson i Martha Shane po tej tragedii postanowiły pokazać świat lekarzy, którzy – mając świadomość, że może spotkać ich los Tillera – zdecydowali się kontynuować praktykę w klinikach, gdzie dopuszcza się tzw. późne aborcje.

Chciałabym jednak postawić sprawę jasno: ten film nie promuje aborcji, pokazuje raczej świat otaczający ten temat. Celem autorek dokumentu nie było pokazanie samego problemu wraz z obydwiema stronami barykady. Chciały raczej przekroczyć próg klinik i pokazać, gdzie dokonywane są zabiegi nazywane przez zwolenników pro-life mordowaniem niewinnych dzieci. Shane i Wilson chcą zrozumieć, co kieruje kobietami, które decydują się na aborcję i co motywuje lekarzy, którzy postanawiają im pomóc.

Lekarzy, którzy dokonują aborcji po 25 tygodniu ciąży jest w Stanach Zjednoczonych zaledwie czwórka. To epigoni George’a Tillera, którzy swoją pracę postrzegają jako misję, a nie sposób zarabiania pieniędzy. Mówią wprost: jeśli ja nie pomogę tym kobietom, to trafią do podziemia aborcyjnego, czego albo nie przeżyją, albo i tak wrócą do mnie z powikłaniami. Mówią: nie spotkałem/am kobiety, która chciałaby aborcji. Żadna kobieta jej nie chce. Bohaterowie dokumentu codziennie podejmują decyzję: przyjąć pacjentkę przekonać ją, by jednak urodziła dziecko i oddała je do adopcji. Poznajemy też pacjentki, w większości Latynoski lub Afroamerykanki. Są wśród nich ofiary gwałtu, niepełnoletnie, kobiety, które kilka tygodni wcześniej dowiedziały się, że urodzą martwe dziecko lub dziecko z tak ogromnymi wadami czy uszkodzeniami mózgu, że nie pozwolą mu na samodzielne życie. Przeciwnicy aborcji także znajdą tu historię dla siebie: dziewczyny, która mimo tego że jest zwolenniczką pro-life, sprzeciwia się prośbom rodziny i postanawia usunąć ciążę. Prezentując jej opowieść twórczynie filmu zdają się mówić: łatwo jest wyrażać opinię, dopóki sami nie staniemy przed ciężarem decyzji.

W tle opowiadanych historii kobiet, które zdecydowały się na aborcję i lekarzy, którzy postanowili im pomóc, mamy politykę: wywieranie presji na lokalnych polityków, lobbing za zaostrzeniem kryteriów dokonywania aborcji, przekonywanie nieprzekonanych za pomocą obrazków z Jezusem, zdjęć rozszarpanych płodów (co akurat nie ma nic wspólnego z rzeczywistością) i wizją piekła. Shane i Wilson pokazują, że debaty o aborcji to zderzenie argumentów racjonalnych z emocjonalnymi. A pośrodku tej dyskusji stoi samotna kobieta z bolesną dla niej decyzją. „After Tiller” to dokument, który taką debatę powinien rozpoczynać. Byleby rozmówcy mieli tak otwarte oczy, jak miały je jego twórczynie.

Watch Docs rusza w Warszawie 6 grudnia. Potrwa do 12 grudnia.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 254

(47/2013)
25 listopada 2013

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj