Umocnienie franka szwajcarskiego sprzed kilkunastu dni uderzyło nie tylko w kredytobiorców, lecz także w instytucje finansowe, do czego przekonywał m.in. „Financial Times”, powołując się na kolejne prezentowane dane. Banki inwestycyjne na całym świecie poniosły straty, ale najmocniej decyzja ta uderzyła w traderów walutowych. Brytyjski regulator rynku finansowego wezwał już tamtejsze instytucje podlegające jego władzy do zaraportowania wyników, aby wysokość strat mogła być oceniona rzetelnie. Znaczące straty poniosły niemal wszystkie firmy na rynkach finansowych. Banki inwestycyjne Deutsche Bank oraz Citigroup straciły między 50 a 150 mln dolarów – podaje „Financial Times”. Według Bloomberga Citigroup stracił ponad 150 mln dolarów.

*

„Niemcy spodziewają się ataku walutowego na Polskę i Danię” – podał w sobotę „Der Spiegel”. Zdaniem informatorów magazynu złoty i korona mogą stanąć pod presją spekulantów. Dlaczego akurat te waluty mogą ucierpieć? Oba te kraje realizują zwykle decyzje Europejskiego Banku Centralnego, aby utrzymać stabilny kurs korony i złotego wobec euro. Ten mechanizm narażony jest jednak na niebezpieczeństwo w sytuacji, gdy EBC skupował będzie duże ilości obligacji państwowych, a banki centralne Danii i Polski nie będą reagowały, gdyż w ich krajach nie będzie takiej potrzeby. W związku z tym możliwe jest, że te kraje będą musiały ustalić nowy kurs wymiany w stosunku do euro, bądź też zrezygnować z powiązania z nim swojej waluty.

*

W Stanach Zjednoczonych powstało medialne konsorcjum, którego celem jest zbadanie potencjału dziennikarskiego drzemiącego w dronach – podała agencja Bloomberga. W grupie są tak renomowane marki, jak dziennik „The New York Times” i agencja Associated Press. Inicjatywa ta związana jest z działaniami podejmowanymi przez Kongres w porozumieniu z Federalną Agencją Lotnictwa, której celem ma być ustalenie praw nadzorujących zasady wykorzystania bezzałogowców w lotach cywilnych.

*

Inwestorzy na Wall Street nie przejęli się wynikiem greckich wyborów, indeksy nie odnotowały znaczących zmian. Pytany o konsekwencje dla rynków finansowych, analityk Daniel Murray stwierdził, że nie należy spodziewać się kryzysów. „Kompromis będzie osiągnięty, jednak prowadzi do niego trudna droga” – przewiduje Murray.

*

Tymczasem Rosjanie gotowi są jeść mniej dla swego przywódcy. Zadeklarował to na konferencji w Davos pierwszy wicepremier Rosji, Igor Szuwałow, co przekazała telewizja ABC News. „Kiedy Rosjanin odczuwa zewnętrzną presję, nigdy nie odwraca się od władz kraju. Nigdy. Przetrwamy ciężki okres dla naszego kraju, będziemy mniej jeść i używać mniej elektryczności” – mówił Szuwałow w imieniu ponad 140 mln obywateli swego państwa.